..........ten blogger poświęciłem całej mojej pasji, czyli temu wszystkiemu co przewija się przez całe moje życie, futbol ale nie tylko ten za wielkie pieniądze, ale w każdym wykonaniu, poprzez ligi amatorskie, młodzików, juniorów,kobiety do tych najlepszych i nie tylko na krajowym podwórku.........tutaj znajdziecie mecze od czasu skończenia mojej karencji, wcześniejsze mecze w innym miejscu, choć też nie wszystkie :-)

środa, 28 sierpnia 2013

ERC Ingolstadt - Adler Mannheim (hokej)



Tym razem wybrałem się na mecz hokeja w ramach European Trophy, to chyba coś takiego jak puchary europejskie, mecz grupy West, gdzie spotkały się dwie drużyny z Bundesligi. Mecz bardzo fajnie się oglądało, był zacięty i szybki, niestety wielka różnica między polskim a niemieckim hokejem jest bardzo widoczna, jeden plus to że w drużynie gości grał Polak Płachta(?), a moze to syn polaka, ale najwazniejsze że dobrze grał. Wygrali goście 2:3, ale po prostu byli lepsi i wygrali zasłużenie, czym bardzo zasmucili Kibiców gospodarzy, którzy prowadzili dobry doping przez cały mecz.

fotki w nie tylko piłka.

niedziela, 25 sierpnia 2013

FC Fatih Ingolstadt - TSV Lenting II

B klasse Donau / Isaar2




pomimo fatalnej pogody, przez cały dzień mocno pada, wybrałem się na mecz kompletnie nie znanych mi  drużyn z ligi amatorskiej, na początku miałem trochę problemów ze znalezieniem stadionu, ale wszystko dobrze się skończyło, mecz słaby ale jak grać w takich warunkach, przy ciągłym a nawet bardzo intensywnym deszczu, co zresztą zapewne miało wpływ na frekwencje. Mecz rozgrywany na stadionie TSV Nord Ingolstadt.
widzów: 20
bilet: 2 euro 

sobota, 24 sierpnia 2013

SV Manching - SpVgg Feldmoching

Bezirksliga Nord




no i odwiedziłem nowy stadion z okazji meczu Beziksligi w pobliskim Manching, mecz jak mecz nic specjalnego, no ale czemu się dziwić po tak niskiej lidze, frekwencja też nie oszałamiająca, wszystko przez festyn w pobliżu gdzie było masa ludzi, kurcze wolą piwo niż mecz. Kurcze tu nie Polska, można spokojnie wypić sobie piwko podczas meczu.
widzów: 100
bilet: 5 euro

sobota, 17 sierpnia 2013

BKS STAL - LZS Leśnica

III Liga




0:1 Sotor (59')
1:1 Czaicki (68')
1:2 Fedorowicz (90+3)

 BKS Stal: Kozik, Wójcik, Sornat, Antczak, Zdolski, Luke, Rucki, Brychlik (46.Czaicki), Caputa (46. Dwornik)(77. Kopeć), Habdas, Pontus (46. Lewandowski)

proste pytanie, jak można przegrać mecz z takim przeciwnikiem, a jednak można jak się nic nie gra i nic nie wychodzi na boisku, możliwe że zlekceważyli przeciwnika lub zmęczeni po środowym meczu, a to przecież dopiero początek ligi, dobrze chociaż że Nasi Kibice jak zwykle stanęli na wysokości zadania i prowadzili bardzo fajny doping podczas meczu.
widzów;
bilet: 10 zł

piątek, 16 sierpnia 2013

Zagłębie Sosnowiec - Wisła Kraków

 






ZAGŁĘBIE: Wieczorek- Ninković,Jarczyk, Marek, Kursa, Tylec(78' Malara), Grube. Matusiak, Cyganek(56Domański) Sadowski (63' Łukasz Tumicz), Jankowski
Wisła; Miśkiewicz-Stolarski,Głowacki, Jovanović,Bunoza, Sarki(62'  Fryc), Nalepa(87' Burdenski), Chrapek, Garguła, Małecki(79'  Stjepanović), Brożek

pierwszy raz na meczu obu drużyn w Sosnowcu byłem w 1983 roku, więc już minęło 30 lat, teraz to mecz w ramach pucharu Polski, szkoda tylko ze znowu jakiś cymbał zabronił wpuszczać Kibiców gości. Wyjazd autokarem i autami, ponoć było z BKS-u 108 osób, atmosfera na stadionie jak za dawnych lat, dobry doping, była kartoniada, serpentyny i racowisko czyli wszystko to co powinno być na meczu, niestety na boisku już tak wesoło nie było, dominowali goście i pewnie wygrali mecz. No a po meczu jak zwykle gościnność Zagłębiaków i powrót autem w doborowym towarzystwie.No a dzisiaj kac, można powiedzieć ostry kac.
widzów: masa
bilet: u Braci się nie płaci

środa, 7 sierpnia 2013

FC Bayern II - TSV 1860 II Muenchen

Bayernliga






TSV 1860: Eicher - Schwabl,  Hertner,  Aygün,  Bühler,  Geipl,  Wannenwetsch,(46. Mulic)   Weigl,  Neumeyer,  Ott (80. Vatany) ,  Steinhart.(86. Knezevic)

Och warto było się pomęczyć żeby zobaczyć te Derby na Grünwalder Straße, z pracy zwolniłem się o 14:00 , pociągiem do Donauworth, przesiadka do następnego i po 16 jestem w Monachium, od razu udałem się na miejsce zbiórki Kibiców Lwów, tam zaopatrzyłem się w odpowiednią koszulkę na ten mecz, a ponieważ nie miałem biletu,  wiedząc że dla Kibiców TSV 1860 przydzielili tylko 1000 sztuk i rozeszły się już dawno, ruszyłem na poszukiwanie biletu.. Miałem jeszcze szanse zakupienia na sektor czerwonych ale zbytnio mi to nie odpowiadało. Przed stadionem wstąpiłem do pubu gdzie spotkałem znajomych z Blue-Lions Farstenried, dzięki ich pomocy zasiadłem na odpowiednim sektorze. Przed meczem pochodem na stadion przyszły "Lwy", poleciało trochę butelek w fanów fcb, ale nie doszło do niczego konkretnego. Początek meczu to małe zaskoczenie, dobry doping czerwonych, którzy zasiedli na trybunie krytej. Ale wszystko do momentu gdy rozszalała się burza i ulewa, co wspaniale wpłynęło na Kibiców Niebieskich, widać złe warunki mają dobry wpływ. Sam mecz to niestety porażka

widzów:10 677
bilet: 5 euro