
1:0 ŁOŚ 36'
2:0 DUDAJEK 68'
3:2 KOZIOŁ 85'
BKS STAL: DYDUCH - MICHAŁEK, KORCZAK, PORĘBSKI, WALICZEK, LEGBO, KOZIOŁ, ŁOŚ, DUDAJEK (70 min. PACHNY), JURA (86 min. BORUTKO), OLMA (89 min. ZIELEŹNIK)
Mecz rozegrany o odpowiedniej porze jak przystało na puchar, spotkanie można śmiało powiedzieć trzymał w napięciu, choć początek tego nie wskazywał. Co prawda goście tworzyli akcje ale to nasi zawodnicy strzelali bramki. Najpierw jak przystało na kapitana strzelił Darek, a kolejną główką przelobował bramkarza Krystian. Gdy wydawało się że mecz jest już ułożony pod nasze zwycięstwo, to goście strzelili dwie bardzo podobne bramki. I wtedy zaczęła się nerwowa sytuacja, adrenalina normalnie. Na szczęście nie trwała długo, Trener Paweł wreszcie się wstrzelił i teraz tylko trzeba było oczekiwać na końcowy gwizdek. Przez te kilka minut goście ruszyli do ataku, na szczęście bez efektu bramkowego.
Z bardzo dobrej strony pokazali się nasi Ultrasi, doping praktycznie przez całe spotkanie to jest coś. Brawo!!!
A co jeszcze ciekawego, może to że nie było biletów ani ochrony i była kultura.














Brak komentarzy:
Prześlij komentarz