..........ten blogger poświęciłem całej mojej pasji, czyli temu wszystkiemu co przewija się przez całe moje życie, futbol ale nie tylko ten za wielkie pieniądze, ale w każdym wykonaniu, poprzez ligi amatorskie, młodzików, juniorów,kobiety do tych najlepszych i nie tylko na krajowym podwórku.........tutaj znajdziecie mecze od czasu skończenia mojej karencji, wcześniejsze mecze w innym miejscu, choć też nie wszystkie :-)

sobota, 4 października 2025

(56) BKS STAL - Beskid Skoczów.

V liga południowa
                                   

BKS STAL: DYDUCH - WALICZEK, KORCZAK (46 min. BORUTKO), GEMBALA, BIELA, MICHAŁEK, LEGBO, KOZIOŁ, ŁOŚ, DUDAJEK (81 min. ZIELEŹNIK), LORANC

Niestety plan padł, jednak to prawda że z boiska nie da się kierować drużyną, Trener powinien być na ławce. Szkoda bo wydawało się że Paweł przy pomocy drugiego Pawła ogarną to ze spokojem. Niestety brak wsparcia od niektórych zawodników którzy popełniali karygodne błędy pokazały że jednak dla niektórych ta piąta liga to za wysoko lub po prostu nie wytrzymują presji. Dzisiejszy mecz to takie dwie różne połowy. Pierwsza nawet nieźle to wyglądało, brawo dla Marka za pomocne kierowanie z ławki. Ale niestety kolejny prosty błąd i piłka ląduje w naszej siatce. Druga połowa początek w miarę ale końcówka to już po raz kolejny katastrofa. 
  Co do Kibiców to pierwsza połowa z dopingiem, lecz już drugą nie wytrzymali, odpuścili całkowicie. Szkoda, ale rozumiem ich. 
Byli fani ze Skoczowa, bawili się przez cały mecz, odpalali piro .















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz