..........ten blogger poświęciłem całej mojej pasji, czyli temu wszystkiemu co przewija się przez całe moje życie, futbol ale nie tylko ten za wielkie pieniądze, ale w każdym wykonaniu, poprzez ligi amatorskie, młodzików, juniorów,kobiety do tych najlepszych i nie tylko na krajowym podwórku.........tutaj znajdziecie mecze od czasu skończenia mojej karencji, wcześniejsze mecze w innym miejscu, choć też nie wszystkie :-)

sobota, 25 października 2025

(63) Forteca Świerklany - BKS STAL

V liga południowa
                                      
0:1 MICHAŁEK 20'
2:2 KOZIOŁ  90'

BKS STAL: DYDUCH - MICHAŁEK, KORCZAK, BIELA, GEMBALA (72 min. SANTOS), WALICZEK (60 min. GLET), ŁOŚ, LEGBO, KOZIOŁ, DUDAJEK, LORANC (65 min. JURA).

Bardzo fajny mecz w wykonaniu naszej drużyny, choć oczywiście nie obyło się bez fatalnych błędów, co kosztowało nas utratą dwóch bramek. Widać postęp w porównaniu choćby z meczami na początku sezonu. Jest walka do samego końca, czego dowodem jest choćby dzisiejszy mecz, gdy praktycznie w doliczonym czasie strzelamy bramkę. Z utęsknieniem czekam na bramkę strzelona przez napastnika, dzisiaj Kuba był bardzo bliski, brakło niewiele. Przed mecze zastanawialiśmy się jak będzie prowadził zawody sędzia z Katowic. Powiem że nie myślałem ze kiedykolwiek to napiszę. Sędziowie prowadzący to spotkanie Rewelacja, śmiało można powiedzieć zawodowcy, dopiero po meczu dowiedziałem się że są z ekstraklasy. Jedyny brak to Kibiców, ale tego nie będę komentował, kto chciał to był, stadion ładny ale pusty, policzyłem było 50 osób.

bilet:12 zł


(62) BKS STAL - AP Michałowski (Młodziki)

IV liga D1
                                     

Mecz młodych piłkarzy to tak naprawdę masa nie wykorzystanych sytuacji i to z obu stron. Ogląda się fajnie, gdyż akcje są bardzo szybkie. Ale trochę dziwna sprawa to sędziowanie, a właściwie  brak, no i mecz prowadzi trener tym razem gości, choć podobno w tym meczu uzgodnili że każdy trener na swojej połowie  a jak to wygląda to w niektórych sytuacjach dość stronnicze. Szkoda ze trener naszej młodzieży niezbyt chyba wiedział o tym bo jakoś nic nie reagował. Może dla tego że nie miał gwizdka. Takie spotkanie to duże przeżycie dla tych młodych piłkarzy, a jedynie szkoda że na trybunie tylko Rodzice.

niedziela, 19 października 2025

(61) Żar Międzybrodzie - Orzeł Kozy

A klasa Bielsko-Biała
                                           

      Mecz od początku zapowiadał się ciekawie, choć pozycje obu zespołów w tabeli jasno wskazywały faworyta — gospodarzy. Ci szybko potwierdzili swoje aspiracje, zdobywając dwie bramki w pierwszych dwudziestu minutach spotkania. Goście jednak nie zamierzali składać broni. Jeszcze przed przerwą doprowadzili do wyrównania, a nawet mieli okazję, by objąć prowadzenie. Niestety, w kluczowym momencie decyzja sędziego bocznego przekreśliła tę szansę. Trudno się dziwić — poziom sędziowania w tej lidze bywa podobny do naszej ligi, nawet jeśli to rozgrywki o klasę wyżej. Po zmianie stron gospodarze przejęli inicjatywę, a sytuacja gości skomplikowała się po czerwonej kartce pokazanej jednemu z zawodników. Od tego momentu mecz toczył się już pod dyktando gospodarzy, którzy wykorzystali przewagę i dowieźli zwycięstwo do końca. Wygrała drużyna odrobinę lepsza, ale jak mówi stare piłkarskie powiedzenie — wygrywa ten, kto strzeli więcej bramek.

sobota, 18 października 2025

(60) BKS STAL - GLKS Wilkowice

V liga południowa
                                      

           
1:0 KORCZAK 54'
2:0 KOZIOŁ 76'

BKS STAL: DYDUCH - WALICZEK, KORCZAK, BIELA, GEMBALA, MICHAŁEK, LEGBO, DUDAJEK (82 min. BORUTKO), ŁOŚ (90 min. OLMA), KOZIOŁ, LORANC (85 JURA).

 Już kiedyś oglądałem takie spotkanie, tylko wtedy grali o mistrzostwo Polski a nie tak jak teraz o utrzymanie na szóstym poziomie rozgrywkowym a może rozrywkowym. Pierwsza połowa bardzo fajna taka wyrównana, no można śmiało powiedzieć że do osiemdziesiątej minuty chyba wszyscy zebrani na trybunie byli pewni wygranej naszego zespołu. Lecz to co się wydarzyło w ostatnich dziesięciu minutach to trudno opisać. Widać że niektórzy niestety nie nadają się nawet na zmianę. Szkoda bo można było odskoczyć i zmniejszyć stratę punktową a tak to dalej niestety dno. Nie wiem czy wpływ na frekwencję miała pogoda (wiatr, zimno) czy niektórzy przestali wierzyć w tą drużynę. Nic nam nie pozostało jak walczyć dalej. Doping fajny a wręcz można powiedzieć że do osiemdziesiątej minuty co raz lepszy, no a później sami rozumiecie.

sobota, 11 października 2025

(59) Góral Istebna - BKS STAL

V liga południowa
                                   

 0:1 KOZIOŁ 55' 

BKS STAL: DYDUCH - MICHAŁEK, WALICZEK, BIELA (56 min. ZIELEŹNIK), GEMBALA, LEGBO, ŁOŚ, BORUTKO (78 min. JURA), KOZIOŁ, GLET (75 min. PACHNY), LORANC (85 min. SANTOS)

       
Mecz na który bardzo czekaliśmy, wielka szansa na pierwsze zwycięstwo i pierwszy mecz o punkty w Istebnej. Była możliwość przełożenia tego spotkania ze względu na opady deszczu i stan murawy. Na szczęście gospodarze stanęli na wysokości zadania. Brawo Darek. Gdy dotarliśmy na miejsce rzeczywiście murawa trochę przypominała tą z mistrzostw Świata w 1974, mecz NRF - Polska (oglądałem w telewizji). I choć kałuże na boisku czasami przeszkadzały to widać było że ten mecz dużo znaczy dla obu zespołów. Twarda walka praktycznie przez całe spotkanie, niekiedy niestety niezbyt zrozumiałe decyzje sędziego. Na szczęście strzeliliśmy bramkę i ten wynik udało się utrzymać do samego końca. Brawo dla całej drużyny. Na meczu pomimo opadu deszczu grupa ponad stu osobowa grupa Bialskich Kibiców. Doping mieszany ale najważniejsze że piłkarze mieli wsparcie.

(58) BTS Rekord - Stomilanki Olsztyn (Kobiety)

Ekstraliga Kobiet

                                                  

Pracując w Olsztynie miałem okazję oglądać już w akcji drużynę Stomilianek, nawet wtedy nie przypuszczałem że będę miał okazję oglądać je ponownie tym razem w Cygańskim Lesie. Pogoda niezbyt dopisała, ale było to do przewidzenia, gdyż tak było praktycznie przez cały tydzień, opady deszczu. Na szczęście boisko na ul. Startowej jest dobrze przygotowane. Pierwsza połowa można napisać pod dyktando Bielszczanek, choć goście też mieli sytuacje, jedynie to brakło bramek. Ale za to w drugiej połowie strzeliły zawodniczki trzy bramki na szczęście dwa gole zapisane po stronie Rekordzistek.

niedziela, 5 października 2025

(57) Fotbal Pisek - TJ Beskyd Bukovec

8 liga grupa B
                                          

To niska liga ale za to mecz Derbowy takie „Gorolskè klasyka”. Między wioskami przepływa Olza, a odległość Pisek - Bukovec to 1,5 km. Moravskoslezsky/Frydek-Mistek/ Okresni prebor sk.B to cała nazwa ligi w której występują oba zespoły. Trochę skomplikowane te kolejki ligowe, bo dzisiejszy mecz to dziesiąta a obie drużyny rozegrały dopiero po siedem meczy. Obecnie gospodarze zajmują czwarte miejsce (7 pkt) zaś goście są czerwoną latarnią z dorobkiem trzech punktów. Ale jak już wcześniej pisałem to spotkanie derbowe a takie mają swoje prawa. Dziękuje Pawłowi że wspomniał o tym meczu i pomógł w dotarciu na miejsce. No a sam mecz, to jaka liga taka gra, jedynie smaczku dodawały niektóre ostre wejścia od razu przypominały że to mecz derbowy. Masa błędów, nie wykorzystanych sytuacji i to takich setek z obu stron. Była również czerwona kartka. Takie spotkania to  ciekawie się ogląda. Działający klub kibica, taki bardziej muzyczny: bęben, trabka, kołatki brawo. Otoczka obok meczu też ma swoje plusy, mała knajpka klubowa oczywiście w barwach, do kupienia piwo oczywiście w specjalnych kubkach z logo klubu, kiełbasa, gulasz ...... pamiątki klubowe.
bilet 30 kć.

sobota, 4 października 2025

(56) BKS STAL - Beskid Skoczów.

V liga południowa
                                   

BKS STAL: DYDUCH - WALICZEK, KORCZAK (46 min. BORUTKO), GEMBALA, BIELA, MICHAŁEK, LEGBO, KOZIOŁ, ŁOŚ, DUDAJEK (81 min. ZIELEŹNIK), LORANC

Niestety plan padł, jednak to prawda że z boiska nie da się kierować drużyną, Trener powinien być na ławce. Szkoda bo wydawało się że Paweł przy pomocy drugiego Pawła ogarną to ze spokojem. Niestety brak wsparcia od niektórych zawodników którzy popełniali karygodne błędy pokazały że jednak dla niektórych ta piąta liga to za wysoko lub po prostu nie wytrzymują presji. Dzisiejszy mecz to takie dwie różne połowy. Pierwsza nawet nieźle to wyglądało, brawo dla Marka za pomocne kierowanie z ławki. Ale niestety kolejny prosty błąd i piłka ląduje w naszej siatce. Druga połowa początek w miarę ale końcówka to już po raz kolejny katastrofa. 
  Co do Kibiców to pierwsza połowa z dopingiem, lecz już drugą nie wytrzymali, odpuścili całkowicie. Szkoda, ale rozumiem ich. 
Byli fani ze Skoczowa, bawili się przez cały mecz, odpalali piro .

(55) Finał Mistrzostw Polski AMP

                                   


KULOODPORNI: MIŚKIEWICZ - DOBKOWSKI, MARCANTOGNINI, ZIÓŁKOWSKI, CAPASSO, ŁASTOWSKI, WRONA oraz GADZINA, NOWAK, MIZERA, RUMIŃSKI, MIŚ.

Drugi raz byłem na meczu Kuloodpornych z Bielska-Białej, pierwsze jak byli samodzielnym klubem, gdy połączyli się odpuściłem. Ale teraz gdy dołączyli do klubu z Cygańskiego Lasu trzeba ich wspierać. Dobrze że pogoda dopisała, bo tylko zyskało na tym widowisko. Bardzo ciekawy mecz z gośćmi z Warszawy, bardzo fajne akcje, choć nie zabrakło też twardej walki. Po przerwie nastąpiło niecodzienne opóźnienie, gdyż w przepisach jest zaznaczone że nie wolno rozpocząć meczu, gdy nad murawą lata dron, dopiero reakcja spikera pomogła żeby odleciał. Bramki wpadły dopiero w drugiej połowie, przy golu dla Legii było sprawdzanie varem. Gdy wydawało się że więcej bramek nie padnie, świetnym strzałem z daleka prosto w tak zwane okienko popisał się zawodnik gospodarzy. Fajny doping dla gospodarzy ze strony kibiców wspieranych zawodniczkami zespołu SILVERKI przy Rekordzie.
Brawo, szkoda jedynie że frekwencja trochę nie za duża.