..........ten blogger poświęciłem całej mojej pasji, czyli temu wszystkiemu co przewija się przez całe moje życie, futbol ale nie tylko ten za wielkie pieniądze, ale w każdym wykonaniu, poprzez ligi amatorskie, młodzików, juniorów,kobiety do tych najlepszych i nie tylko na krajowym podwórku.........tutaj znajdziecie mecze od czasu skończenia mojej karencji, wcześniejsze mecze w innym miejscu, choć też nie wszystkie :-)

sobota, 29 marca 2025

(12) Błyskawica Drogomyśl - BKS STAL

V liga południowa
                                    
0:1 LORANC 16'
0:2 HUTYRA 33'
2:3 JANIK 86' k

BKS STAL: DYDUCH - MICHAŁEK (30 min. WALICZEK), KUBICA, PORĘBSKI, LORENC ( 80 min. BIELA), LEGBO, JANIK, HUTYRA, MARIAN, KOZIOŁ ( 75 min. SZYMALA), LORANC.

Wygrana po bardzo ciężkim meczu, choć sam początek meczu na to nie wskazywał, gdy po trzydziestu minutach prowadziliśmy dwoma bramkami. Dwa piękne strzały w wykonaniu Jakuba i Kamila. Gdy wydawało się że wszystko już jest poukładane, kontaktowy gol dla gospodarzy przyniósł trochę nerwowości. Zresztą niektóre decyzje sędziego również wprowadzały nerwowość. Gdy niespodziewany strzał zawodnika gospodarzy doprowadził do remisu, praktycznie wszyscy obecni na stadionie byli pogodzeni podziałem punktów. Pod koniec spotkania w drybling poszedł Kacper, został sfaulowany i sędzia nie miał innego wyjścia jak pokazać na wapno wskazujące jedenastkę.  Do rzutu karnego podszedł Tomek i efektownym strzałem, myląc bramkarza doprowadził do wygrania meczu.
Dziękujemy za walkę do samego końca meczu, trzy punkty zabraliśmy do Bielska-Białej.
Podziękowania dla Wszystkich obecnych na tym meczu Kibiców czerwono - żółto - zielonych, za wsparcie, głośny doping. 
                                          JESTEŚMY ZAWSZE TAM GDZIE NASZ BKS GRA


wtorek, 25 marca 2025

(11) GKS Tychy - GKS Katowice (hokej)

  
 mecz finałowy nr.1

              2 : 1           
(0:1, 2:0, 0:0):

            0:1 Koponen 9'
            1:1 Kakkonen 21'
            2:1 Łyszczarczyk 30'

    TYCHY:  Fucik - Bryk, Allen - Heljanko, Komorski, Łyszczarczyk
    KATOWICE:  Murray - Runesson, Englund - Magee, Pasiut, Wronka

No i mamy ostatni akt hokejowych mistrzostw Polski, w wielkim finale zmierzyły się Tyski GKS kontra Katowicka Gieksa. To już trzeci finał tych drużyn w historii, w 2018 tytuł zdobyły Tychy a dwa lata temu Katowice. Ogólnie to GKS Katowice, wcześniej jako Górnik ma osiem tytułów mistrzowskich a GKS Tychy pięć. Ale wystarczy już tych wspomnień historycznych czas na rzeczywistość. Mecz rozegrano na lodowisku Stadion zimowy, przy komplecie publiczności. Jedynie szkoda że nie wpuszcza się kibiców gości, choć gdzieniegdzie już się kibice dogadują między sobą i goście są wpuszczani na halę. W obu zespołach aż roi się od cudzoziemców :12 zawodników z Finlandii, 6 Kanadyjczyków, 3 przyjechało ze Szwecji. Na szczęście jest sporo Polaków. Mecze w finale hokeja na lodzie o Mistrzostwo Polski rozgrywane są do czterech zwycięstw. Samo spotkanie bardzo mogło się podobać, szybka gra jak przystało na najlepsze zespoły w Kraju. Jak to w hokeju na lodzie, akcja za akcję. Fajnie wyglądał moment meczu gdy na tafli leżały cztery kije bezpańskie a mecz toczył się dalej. Dopiero  sędziowie posprzątali podczas chwili przerwy. Było również kilka ostrych starć, ale bez poważnych hokejowych bójek. W sporcie zawsze jest tak że wygrywa ta drużyna która strzeli więcej bramek, a dzisiaj lepsi byli gospodarze. Bardzo fajna atmosfera na trybunach z mocnym dopingiem i to nie tylko po stronie gdzie zajmowali miejsce najzagorzalsi fanatycy ale również druga strona przyłączała się do wspólnej zabawy. Był też oprawa, flagi w barwach, jak dla mnie super to wyglądało. Gratulacje 💪wygranym. Jeszcze tylko trzy wygrane mecze i kolejna flaga zawiśnie pod kopułą hali.
Trochę mnie zaskoczyło ze po meczu zawodnicy nie dziękowali sobie jak to widać na meczach w telewizji, tutaj goście od razu pojechali do szatni. Może tak jest w naszej lidze przyjęte. Musze dopytać. 
widzów: 2 478

niedziela, 23 marca 2025

(10) LKS Tworków - BKS STAL

V liga południowa
                 



BKS STAL: SYC - MICHAŁEK (68 min. WALICZEK), KUBICA, PORĘBSKI, LORENC (78 min. BIELA),  ŁOŚ (68 min. LORANC), BĘBEN (62 min. CZERNEK), KOZIOŁ, HUTYRA, JANIK, MARIAN

Trzecia kolejka to najdłuższy  (94 km) nasz wyjazd w tej rundzie. Wyruszamy w 160 osób plus 30 Slavia Praga , Zagłębie ( Dziękujemy 💪). Nawet dobrze że mecz wypadł w niedzielę bo nie ma takiego zatłoczenia na drogach jak to w weekend. Nie wiem kto wymyślił tą trasę ale to tragedia tak długo jechać. Ledwo zdążyliśmy na rozpoczęcie meczu. A co do meczu, to ciężko cokolwiek napisać, mając przewagę nie potrafimy tego wykorzystać. Gospodarze w tym meczu osiągnęli szczyt możliwość, ale to im wystarczyło do wygrania. 
Na zakończenie warto przypomnieć słowa śp. Trenera Eugeniusza Kulika po zremisowanym meczu w Rudzie śląskiej (1982r)  na pytanie kogo by wyróżnił w swojej drużynie odpowiedział: 
Na wyróżnienie zasługują kibice BKS STAL którzy tak licznie przybyli na to spotkanie. 



Do końca jeszcze dużo kolejek, może się wszystko jeszcze zdarzyć. 
Gospodarze organizacyjne dobrze przygotowani, był catering. Klub przy okazji zarobił a na tym to chyba polega. Doping z naszej strony dobry, słyszalny na pewno również w pobliskich wioskach, szkoda jedynie że nie pomógł w odniesieniu zwycięstwa.
bilet:12 zł