klasa okręgowa
grupa śląsk V
Bielsko-Biała - Tychy
0:1 BĄK 8'
0:2 PILCH 10'
0:3 BĄK 25'
0:4 PILCH 47'
0:5 GALA 70'
BKS STAL: JURASZEK - KRZAK, PIWKOWSKI, KRAWCZYK, HUCZEK, GRABOWSKI (80 min. MAŃKUS), GALA (75 min. WIDUCH), STAWICKI (60 min. BORUTKO), ADAMUS, PILCH, BĄK (70 min. SZWARC)
Wreszcie jest to przełamanie są trzy punkty i wracaliśmy zadowoleni z meczu. Co prawda gospodarze to beniaminek dokoptowany do ligi w ostatniej chwili (na wolne miejsce po Fortunie Wyry), ale widać od razu że tam na boisku nie jeden straci punkty. Najważniejsze że gra była lepsza, wreszcie Nasi napastnicy się rozstrzelali i od razu jest wynik. Stracone dwie bramki pod koniec meczu, to wynik takiego rozluźnienia w drużynie, dwa karne i dwie bramki. Cieszy wygrana i teraz trzeba iść za ciosem bo rywale mają punktową przewagę. Na meczu obecna grupa Kibiców no i jak zwykle z dobrej strony pokazali sie Old School prowadząc doping do końca meczu. Piwa brak na stadionie gdyż ponoć zabronił ksiądz, choć on sam mówił co innego.
bilet: 2,50 zł
widzów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz