nareszcie mecz Mojego BKS-u tym razem derbowy na szczeblu III ligi opolsko-ślaskiej i jak to zwykle często bywa piłkarze nie stanęli na wysokości zadania i ponieśli sromotną porażkę, wspierało ich na meczu około 80-bielszczan pod silną obstawą tych co zwykle .....
wyjazd jak za dawnych lat czyli pociągiem
no i przemarsz ulicami Węgierskiej Górki
policja w gotowości bojowej
jak również firma ochroniarska przygotowana
i uzbrojona po zęby
ta sytuacja wystarczy za cały mecz, po prostu
nasi piłkarze na kolanach
sektor gości od czasu do czasu coś tam zaśpiewał
lecz frekwencja nie zaskoczył
no i tablica na meczu , wystarczy zobaczyć
o której praktycznie się mecz zakończył
historyczny budynek dworca, od razu widać
że przeszedł swoje
jak to zwykle bywa grupa OLD SCHOOL zaczyna
wyjazd od browarka
również w przerwie meczu gospodarz lokalu
w centrum mieściny ugościł nas piwkiem
choć wynik katastrofalny humory nam dopisywały
no i przemarsz ulicami Węgierskiej Górki
policja w gotowości bojowej
jak również firma ochroniarska przygotowana
i uzbrojona po zęby
ta sytuacja wystarczy za cały mecz, po prostu
nasi piłkarze na kolanach
sektor gości od czasu do czasu coś tam zaśpiewał
lecz frekwencja nie zaskoczył
no i tablica na meczu , wystarczy zobaczyć
o której praktycznie się mecz zakończył
historyczny budynek dworca, od razu widać
że przeszedł swoje
jak to zwykle bywa grupa OLD SCHOOL zaczyna
wyjazd od browarka
również w przerwie meczu gospodarz lokalu
w centrum mieściny ugościł nas piwkiem
choć wynik katastrofalny humory nam dopisywały
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz