..........ten blogger poświęciłem całej mojej pasji, czyli temu wszystkiemu co przewija się przez całe moje życie, futbol ale nie tylko ten za wielkie pieniądze, ale w każdym wykonaniu, poprzez ligi amatorskie, młodzików, juniorów,kobiety do tych najlepszych i nie tylko na krajowym podwórku.........tutaj znajdziecie mecze od czasu skończenia mojej karencji, wcześniejsze mecze w innym miejscu, choć też nie wszystkie :-)

niedziela, 15 kwietnia 2012

LKS Mazańcowice - Żar Międzybrodzie Bialskie


 

Bielska a-klasa, pogoda tak zwana pod psem czyli cały czas pada deszcz, ale gospodarze stanęli na wysokości  zadania jak pod względem piłkarzy którzy wygrali 5:0 jak i KIBICE, wspaniale się bawiąc, inaczej mówiąc było super:śpiew,race itd....


przez te opady, niestety boisko nie było przygotowane
zawodnicy byli gotowi do ciężkiego boju 
 na meczu można było zobaczyć telewizje
co jest niespodzianka, no ale na pewno nie była to tvn
 kibice gości przygotowani na maksa,
jest sprite, pepsi no i kieliszek...
 no a do czego kieliszek?
wystarczy popatrzeć na fotkę
piłkarze z Międzybrodzia w pierwszej połowie
spisywali się dość dobrze
 mecz był twardy, no ale te warunki atmosferyczne..
 sektor gospodarzy = doping cały mecz
 zawodnicy harowali cały mecz

dobry sposób na wywieszenie flag, gdy brak płotu
odgradzającego boisko od murawy :-)
 sędzia boczny lubi kałuże :-)
 no i oprawa miejscowych kibiców
 byli też fanatycy BKS-u Bielsko


  skromny catering, ale piwko obowiązkowe
bramkarz gości co prawda niezbyt wysoki, ale
bardzo waleczny
na zakończenie meczu, zostały odpalone specjalnie 
przygotowane rakietnice
 gwiazda miejscowych czyli = Michał
 na meczu obecni również turyści piłkarscy z Warszawy
 tablica wyników jest, a jak musi być
 no i herb niczym klubu z amsterdamu
plakat zapraszający na mecz jest, czyli wszystko
profesjonalne.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz