..........ten blogger poświęciłem całej mojej pasji, czyli temu wszystkiemu co przewija się przez całe moje życie, futbol ale nie tylko ten za wielkie pieniądze, ale w każdym wykonaniu, poprzez ligi amatorskie, młodzików, juniorów,kobiety do tych najlepszych i nie tylko na krajowym podwórku.........tutaj znajdziecie mecze od czasu skończenia mojej karencji, wcześniejsze mecze w innym miejscu, choć też nie wszystkie :-)

sobota, 30 marca 2013

Swornica Czarnowąsy - BKS STAL


III liga





                                   0:1 ZDOLSKI(16)
1:2 KOCUR(76)
1;3 NOWAK(83)
         1:4 OLSZOWSKI(84)
BKS: Kozik, Mikoda, Boczek, Antczak, Zdolski, Rucki, Czaicki, Wójcik, Brychlik, Olszowski, Kocur

ciekawy ten wyjazd, powiem szczerze ze o gospodarzach to w życiu słyszałem chyba tylko raz jak grali z Zagłębiem Sosnowiec, ale do tego na stadionie w Opolu, bo bali się przyjazdu Kibiców, no a teraz czas na Nas, jak to ostatnio powiedział mój Syn w domu " Wielka Sobota to i mecz Wielkiego BKS-u", to Nasz pierwszy wyjazd w tej rundzie i od razu najdłuższy w tej lidze 166 km, Jak to na taki mecz w obce tereny, obstawa niesamowita, wiadomo przez kogo, największa niespodzianka czekała na miejscu, ponoć niektórzy bardziej koleżeńscy wiedzieli że mecz ma być bez publiczności, no ale z drugiej strony jak by poszło info to by nikt nie pojechał, a tak to był super wyjazd. Ostatecznie skończyło się na tym że zostaliśmy wpuszczeni na stadion, no a Nasze gwiazdy jak to zwykle bywa pokazali dwa a może trzy oblicza, początek dobry, szybko strzelona bramka, no ale pod koniec pierwszej połowy dostosowali się poziomem gry do gospodarzy no i stracili bramkę do szatni, zresztą druga połowa do 76 minuty, to koszmar, dopiero szybka reakcja sztabu szkoleniowego przyniosła efekty, no i końcówka już należała do Nas, ale dlaczego tak nie było od początku meczu. Na koniec kilka liczb, Nas 130, Braci z Sosnowca 130, oraz Przyjaciół z Miedzi Legnica 11, wielkie Dzięki za Wsparcie
bilet: brak
widzów: 350 ( oczywiście mecz bez udziału publiczności)


autobusów i Kibiców brak, a już dworzec obstawiony
takiego tłoku to tu chyba nigdy nie było
jeszcze w Katowicach spotkanie z Braćmi z Sosnowca
wyjazd daleki na wieś, to ciekawe jakiej
muzyki się słucha, może disco polo :-)
 to co się działo w koło stadionu, ciężko opisać
no może jedynie nie ten korek, 
no ale sporo tych radiowozów
dużo kilometrów, więc potrzeba była wielka
 oj co się działo, to trzeba było zobaczyć samemu
 jeszcze nie na stadionie, ale doping non stop
tego już nie komentuje :-(
wreszcie mądra decyzja, wchodzimy na stadion
niestety dla gospodarzy została tylko trybuna,
a może balkon
sędzia od początku pokazał, kto tu rządzi
ochrona stadionu- wszystko jasne
klatka dla gości? pusta niestety
a sędzia miał panować na boisku :-(
To My Bielskie Lwy !!!
boisko jak boisko, ale taki Klub jak BKS STAL
zawsze ma wygrywać 
tak naprawdę to chyba wszyscy miejscowi,
działali dzisiaj w ochronie 
niestety Krzysiek nie jest zadowolony, gdy musi 
wyjmować piłkę z bramki :-(
w przerwie porządkowali murawę, kto wolny
jesteśmy zawsze tam, gdzie Nasz BKS gra,
bieda, biedą ale zegar mają, a MY :-(
 wieka radość po trzeciej bramce :-)
Mikuszowice obecne
po meczu, radość z wygranej była wielka
piłkarze również odśpiewali kto Najlepszy Jest,
Tylko BKS STAL
relacja telefoniczna po meczu, Wygraliśmy :-)
 jeszcze chyba za wcześnie na wypas zwierząt
 lata mijają, a w sercu Zawsze BKS STAL
OLD SCHOOL-Całe Życie BKS STAL


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz