..........ten blogger poświęciłem całej mojej pasji, czyli temu wszystkiemu co przewija się przez całe moje życie, futbol ale nie tylko ten za wielkie pieniądze, ale w każdym wykonaniu, poprzez ligi amatorskie, młodzików, juniorów,kobiety do tych najlepszych i nie tylko na krajowym podwórku.........tutaj znajdziecie mecze od czasu skończenia mojej karencji, wcześniejsze mecze w innym miejscu, choć też nie wszystkie :-)

sobota, 13 lutego 2016

(6) FC Fastav Zlin - AC Sparta Praha

Gambrinus Liga

Sobota, ruszają ligi piłkarskie w europie po zimowym śnie, co prawda, na początek tylko te najwyższe, ale i tak już chyba pora żeby odwiedzić południowych sąsiadów i zobaczyć jakiś meczyk, wybór trafił na Zlin, kiedyś za komuny znane jako Gottwaldov. Pogoda co prawda jeszcze niezbyt sprzyjająca do takich wypraw, a zwłaszcza jeszcze  okazało się że trudno dostać bilety, no ale po dwóch telefonach do klubu, mam obiecane, że bilety będą czekały na mnie na miejscu. Zobaczymy jak będzie, nie ma się co przejmować, tylko w drogę, przed Nami 176 km.
Trasa Polsko - czeskimi drogami, no dobra europejskimi to szok.... , nie masz vinety ( której ceny przy granicy to szok, zwłaszcza na stacjach cpn ), na szczęście dojechaliśmy kilkanaście minut przed meczem, po dotarciu na mecz( bilety czekały), szybkie bez problemowe wejście i się zaczęło :-)
na meczu było super, dobra gra z obu stron, nawet zapowiadało się na niespodziankę i wygraną gospodarzy, na trybunach wszystko co lubimy, była kartoniada na trybunie głównej, były race, głośny doping, gazowanie przez ochronę sektor - u gości, no i przewidywalna wygrana Sparty, duuuużo piwa, e tam, super było .
widzów:
bilety:





























































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz