..........ten blogger poświęciłem całej mojej pasji, czyli temu wszystkiemu co przewija się przez całe moje życie, futbol ale nie tylko ten za wielkie pieniądze, ale w każdym wykonaniu, poprzez ligi amatorskie, młodzików, juniorów,kobiety do tych najlepszych i nie tylko na krajowym podwórku.........tutaj znajdziecie mecze od czasu skończenia mojej karencji, wcześniejsze mecze w innym miejscu, choć też nie wszystkie :-)

piątek, 17 marca 2017

(14) ZAGŁĘBIE Sosnowiec - GKS Katowice


ten mecz ma bardzo duże znaczenie nie tylko ze względu na pozycje obu drużyn w tabeli, ale przede wszystkim ze względu na niechęć istniejąca po między oba miastami. Zagłębie Dąbrowskie nigdy śląskie. Oczywiście jak to w zwyczaju, całą imprezę popsuł wojewoda śląski, zakazując wpuszczenia na mecz kibiców gości.



FIDZIUKIEWICZ (47')

ZAGŁĘBIE: Fabisiak - Budek,Najemski (67 min. Wiktorski(, Markowski, Udovićić, Baerczak, Milewski (89 min. Łuczak), Matusiak, Nowak, Michalak, Fidziukiewicz (76 min. Dudek)

niestety ale równo z gwizdkiem sędziego rozpoczynającym mecz, z nieba zaczął padać deszcz,co niestety zepsuło oglądanie meczu z trybuny otwartej.Pierwsza połowa, a dokładnie pierwsze pięć minut to wydawało się ze Sosnowiczanie rozniosą gości, ale niestety później do głosu doszli piłkarze z Katowic i to oni byli bliżsi strzelenia bramki.Takiej słabej postawy niestety nie wytrzymali Kibice Zagłębia i piłkarzy schodzących do szatni na przerwę żegnało głośne > Zagłębie grać, ku..a jego mać, co poskutkowało po przerwie. W drugiej połowie to Zagłębie zaczęło grać, to Zagłębie strzeliło bramkę i co Najważniejsze to Zagłębie wygrało mecz.Po za sprawami meczowymi, to trochę dziwne bo nie wpuścili kibiców gości, a zrobili mecz podwyższonego ryzyka, a co za tym idzie nie było piwa, ale czy ja wiem w taką pogodę by smakowało? Na pewno. Oczywiście była też gościna, ale to chyba normalne, jak to u Braci.
widzów: 2850
bilet: brak





 podróż autem
63,3 km

















































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz