III liga, grupa III
Po takim meczu to już nie wiadomo co napisać żeby nie obrazić nikogo, ale tak się nie da. Bo żeby podczas meczu nie potrafić wybić ani jednego poprawnego rzutu rożnego, a o rzutach wolnych to lepiej nie wspominać. Jedyny plus to chyba tysiąc podań, bo w tym to chyba jesteśmy najlepsi w lidze, tylko że z tego brak jakich kolwiek korzyści. To już trzeci taki mecz ( Falubaz, Pniówek) który dawniej zajęła by się prokuratura we Wrocławiu, niektórzy z tych zawodników to tylko kompromituje Nasze barwy. Rozumie że brak pieniędzy w sekcji, ale może lepiej grać w niższej lidze, niż kompromitować Nasz BKS STAL. Smutny obrazek pod koniec meczu, gdy Nasz Trener siedział na ławce rezerwowych, patrząc na poczynania swoich podopiecznych, człowiek który na każdym meczu stoi przy lini bocznej, podpowiada zawodnikom, teraz musiał przełknąć gorzką pigułkę.
Przejechane 320 km, tylko po to,żeby zobaczyć tą żenadę, może lepiej żeby ci piłkarze przydali się inaczej i oddali Nam za paliwo..
Przejechane 320 km, tylko po to,żeby zobaczyć tą żenadę, może lepiej żeby ci piłkarze przydali się inaczej i oddali Nam za paliwo..
bilet: brak
widzów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz