mecz sparingowy
No cóż ostatni mecz sparingowy przed wznowieniem rozgrywek ligowych nie tak jak był planowany, ale co można zrobić z nieodpowiedzialnym przeciwnikiem z Zabrzega. Dobrze że mają wymówkę pod nazwą covida. Na szczęście można liczyć na klub z Wilkowic, co prawda nie ważne w jakim wyjdą składzie ale najważniejsze ze grają. Mecz rozegrany na dobrze przygotowanym boisku co prawda ze sztuczną nawierzchnią a nie trawą ale gra się tam gdzie pozwalają. Spotkanie na remis z dużą ilością niewykorzystanych sytuacji z obu stron. Było tez kilka niepotrzebnych fauli trochę to niepoważne tydzień przed ligą. Za tydzień zaczynamy i wtedy się okaże czy okres przygotowawczym był dobrze przepracowany.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz