( 25:23, 24:26, 25:16, 25:22)
Wybrałem się na żywo zobaczyć czołowe zespoły naszej ligi w kobiecej siatkówce, no i niestety ale poziom nie zachwycił. Początek meczu należał do drużyny gości na szczęście pod koniec seta obudziły się gospodynie i wygrały tego seta. W drugim pokaz jak to kobiety zmienne są. Łodzianki wyraźnie prowadziły do momentu gdy zdobyły dwudziesty trzeci punkt i na tym praktycznie skończył się dla nich ten set. Po prostu tak jakby zapomniały na czym polega gra w siatkówkę, straciły przewagę, co prawda zdobyły jeszcze jeden punkt ,ale za to set dla Legionovi. Na szczęście obudziły się z tej śpiączki i kolejne sety już należały do ŁKS-u.
Na trybunach frekwencja nie powalała, ale był za to dobry doping, a nawet podwójny, bo oprócz młyna zasiadający po drugiej stronie starsi kibice biało-czerwono-białych wcale nie byli gorsi w dopingu. Trzeba zaznaczyć również obecność kibiców z Legionowa którzy przy pomocy dwóch bębnów również byli słyszalni.
bilet:20 zł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz