liga okręgowa grupa V
Bielsko-Biała - Tychy
BKS STAL: SYC - J.MIESZCZAK (60 min. WALICZEK), M.MIESZCZAK (80 min. KUŚMIERCZYK), DANĆIK, KALAMUS, LECH, MAŁACZEK (30 min. ZIELIŃSKI), JURA (85 min. SKOWRONEK), BORUTKO, R.TAŃSKI, WOJTYŁKO (75 min. O.TAŃSKI)
Pojechaliśmy jako grupa Old School na ten mecz z wielkim optymizmem, bo gdzie mamy wygrywać jak nie w Łące. Niestety cały optymizm zaniknął po kilkunastu minutach gry pierwszej połowy. Po raz kolejny bohaterem został nasz bramkarz Johnny, dzięki jego postawie nasza porażka jest taka niska. Ciężko jest zrozumieć postawę niektórych zawodników, zwłaszcza ze mamy dobrego Trenera, w klubie jeszcze jest poukładane co do finansów. Więc trudno to wszystko ogarnąć. Pozostało nam czekać dalej, tylko szkoda by było jak Trener powie basta, a stracić takiego fachowca to była by dopiero strata. Bo niestety ale nie wszyscy zawodnicy z tego co widać, mają umiejętności na klasę okręgową. Cieszy powrót Remka do drużyny.
No a my jak to na meczu, pomimo słabej pogody, trochę żeśmy pośpiewali, czyli zaznaczona obecność Kibiców na meczu. No a za tydzień , może wreszcie będzie to pierwsze zwycięstwo???
bilet: 7 zł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz