liga okręgowa, grupa V
Bielsko-Biała - Tychy
0:1 MICHAŁEK 12'
0:2 samobójcza 45'
BKS STAL: SYC - MICHAŁEK (60 min. K.DOKUDOWIEC), PORĘBSKI, ZIELIŃSKI, WALICZEK, KOZIOŁ ŁOŚ (76 min. SZYMALA), LEWANDOWSKI (90 min. DAN), MARKOV, LORANC, YEVTUSHENKO.
Wszyscy tak naprawdę to baliśmy się o wynik tego meczu, gdyż jakoś nie leży nam to boisko, no bardziej przeciwnik. Na dodatek są wiceliderem w naszej lidze. Dopiero rozmowa z Trenerem, przed samym meczem dodała trochę więcej otuchy, zwłaszcza jedno - walczymy do końca. Upalna pogoda, wczesna godzina meczu i to co najważniejsze. Super gra naszej drużyny, przez całe spotkanie skoncentrowani. Udowodnili że jest siła w tej drużynie. Jedynie szkoda że skończyło się tylko na dwóch bramkach, a mogło być więcej gdy bramkarz gospodarzy, za obronę przed polem karnym, otrzymał czerwoną kartkę. Lecz niestety, pomimo dogodnych sytuacji, nasi zawodnicy połakomili się na strzały, zamiast podawać. Ale to mały szczegół. No i trzeba zaznaczyć, dwie piękne parady naszego "Johnego". Kibiców trochę się zjechało, był doping, kolorowe dymy i petardy hukowe.
bilet: 10 zł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz