..........ten blogger poświęciłem całej mojej pasji, czyli temu wszystkiemu co przewija się przez całe moje życie, futbol ale nie tylko ten za wielkie pieniądze, ale w każdym wykonaniu, poprzez ligi amatorskie, młodzików, juniorów,kobiety do tych najlepszych i nie tylko na krajowym podwórku.........tutaj znajdziecie mecze od czasu skończenia mojej karencji, wcześniejsze mecze w innym miejscu, choć też nie wszystkie :-)

sobota, 31 sierpnia 2024

(52) BKS STAL - Błyskawica Drogomyśl

V liga południowa
                                   

1:0  BĘBEN 6'
2:0 KOZIOŁ 22'
3:0 SZYMALA 90'

BKS STAL: DYDUCH - MICHAŁEK, PORĘBSKI, KUBICA, LORENC (66 min. WALICZEK), BĘBEN (46 min. HUTYRA), KOZIOŁ (79 min. ZIELISKI), LEWANDOWSKI (64 min. LEGBOO), ŁOŚ, MARIAN (75 min. SZYMALA), LORANC.

Kolejny bardzo dobry mecz w wykonaniu, naszej drużyny, widać na pierwszy rzut oka ze Trener bardzo dobrze ich ustawił, no i ta waleczność i uzupełnianie się podczas całego spotkania. Bardzo szybko zdobyte dwie bramki, pierwsza to wykończenie rzutu rożnego przez Marcina, fajnie że tak szybko wrócił po urazie ręki. No a druga, bezpośrednio z rzutu wolnego a tutaj specjalista to oczywiście Paweł.  Dalsza część meczu to ataki na zmianę, ale tu trzeba zaznaczyć z wyraźną naszą przewagą. Bardzo dobry mecz Filipa w bramce. No a trzecia bramka na samo zakończenie, po błędzie gości, Kacper wyszedł na czystą pozycję i nie miał prawa jej nie wykorzystać. Chyba po raz pierwszy można było być zadowolonym z pracy sędziego. Nie pozwolił sobie rządzić na boisku. Jedynie trochę zawalił boczny, pokazując spalonego przy strzelonej bramce przez Kacpra, na szczęście nie wpłynęło to na wynik meczu.  Dziękujemy za kolejną wygraną. Doping jak na frekwencję bardzo dobry.  

sobota, 24 sierpnia 2024

(51) BKS STAL - LKS Tworków

V liga południowa
                                         

1:0 LEWANDOWSKI 34'
2:0 PORĘBSKI 73'
3:0 ŁOŚ 80'
4:0 KUBICA 90'

BKS STAL: DYDUCH - MICHAŁEK (83 min. KALAMUS), KUBICE, PORĘBSKI, LORENC, LEGBO, ŁOŚ, BIELA (80 min. SZYMALA), MARIAN, LEWANDOWSKI (74 min. YEVTYSHENKO), LORANC (80 min. BĘBEN)

Wydawało się że to będzie mecz z tych łatwiejszych, choćby tylko popatrzyć na ostatni występ dzisiejszych gości w meczu z rezerwami Jastrzębia (1:6). Ale nic z tego, co prawda przewaga była po naszej stronie, ale goście też zaatakowali naszą bramkę. Zapewne duży wpływ na przebieg spotkania miała pogoda, upalna. Na trybunach było gorąco, a nie musieliśmy biegać. nikt nie przyjeżdża to nie ma za kim.😂😂😂. Ciekawostka na plus, to że trzy bramki padły ze stałego fragmentu gry. Brawo Szymon za pierwszą bramkę w naszych barwach, ogólnie brawa dla Wszystkich zawodników i Trenera. Tak trzymać. 
W przerwie meczu odbyła się uroczystość pożegnania Janka Linnerta, który jest naszą Legendą, postanowił odpocząć od sportem i pozostać kibicem.
Dziękujemy Janek za tyle lat wierności barwom Czerwono - żółto - zielonym.
Po skończonym spotkaniu, wspólnie z piłkarzami, przekazaliśmy wyrazy wsparcia, dla młodego kibica Miedzi Legnica.

To był kolejny super mecz w wykonaniu zespołu Arkadiusza Ruckiego.👍

niedziela, 18 sierpnia 2024

(50) BTS Rekord - Czarni Sosnowiec (kobiety)

Ekstraliga Kobiet

                                               


To najwyższa liga w naszym mieście, wiec jak tylko to możliwe, trzeba wspierać dziewczyny w spotkaniach domowych. Stadion w Cygańskim Lesie, teraz już wygląda profesjonalnie, ogólnie cała ta otoczka jak na prawdziwym meczu. Pierwsza połowa to wyrównany pojedynek, choć to drużyna gości była faworytem. Bramka padła pod koniec połowy, tak naprawdę przy lepszej postawie defensywy, to do przerwy byłby remis. Po przerwie Czarne wzięły się do roboty, no i wystarczy popatrzeć na końcowy wynik. No cóż trochę za wysoka porażka, ale cóż trzeba walczyć dalej o kolejne punkty. Na meczu obecna grupa kibiców z Sosnowca, dopingująca przez całe spotkanie.
bilet: 15 zł

sobota, 17 sierpnia 2024

(49) LKS Czaniec - BKS STAL

                                                                      V liga południowa

                                          


0:1 MICHAŁEK 4'
2:2 LEWANDOWSKI 43'
3:3 KOZIOŁ 62'
3:4 KOZIOŁ 83'
3:5 PORĘBSKI 89

BKS STAL: DYDUCH - MICHAŁEK, KUBICA, PORĘBSKI, WALICZEK, LORENC, ŁOŚ, LEWANDOWSKI (66 min. LEGBO), KOZIOŁ, MARIAN ( 80 min. SZYMALA), LORANC.


Ten mecz nas kibiców kosztował wiele nerwów, opóźniony o ponad dwadzieścia minut, ponoć sędziowie gdzieś się zgubili, a przecież tak dużo pomieszczeń w klubowym budynku nie ma. Nawet bar zlikwidowali. No chyba że czekali na deszcz z burzą, no to się doczekali, ale jak się na końcu okazało to ta pogoda była naszym sprzymierzeńcem. Gospodarzom w tym spotkaniu nie tylko pomagały ściany, ale również sędziowie. Swoimi decyzjami doprowadzili do nerwowej sytuacji wśród kibiców. Dwa karne w ciągu trzech minut, skończenie pierwszej połowy minutę wcześniej, nie pozwalając wybić nam rzutu rożnego. Po przerwie bramka dla gospodarzy, choć boczny pokazał spalonego, główny go olał. Ale zostawmy ich, szkoda pisania. Najważniejsza jest wygrana i gra naszych piłkarzy. Pierwsza bramka Pawła, to jest ta numer jeden dla BKS STAL w nowej lidze. Dwie bramki po strzałach głową Lewego i Błażeja, wzrost robi swoje. No i majstersztyk drugiego Pawła, dwie brameczki, ale on dobrze wie jak się strzela. No i debiut ligowy w bramce Filipa. Brawa należą się całej drużynie. Brawo Arek. Debiut nowych koszulek, szacun , są ekstra. Na meczu obecna spora grupa kibiców czerwono - żółto - zielonych. Brawo młodzież za prowadzenie dopingu. W tym dniu to my byliśmy najlepsi na stadionie w Czańcu.
bilet: 10 zł.

niedziela, 11 sierpnia 2024

(48) Sokół Słotwina - GKS Radziechowy-Wieprz

liga okręgowa grupa VI
Skoczów - Żywiec
                                                     
      
To nie przypadkowy wypad na mecz, pojechaliśmy spotkać Tomka Janika, który jeszcze w poprzednim sezonie reprezentował barwy czerwono - żółto - zielone BKS STAL. Przed mecze wręczyliśmy mu pamiątkowy proporczyk od grupy Old School BKS STAL. Czym na pewno zaskoczyliśmy Tomka.
Co do meczu to gospodarze są beniaminkiem w okręgówce, a goście w poprzednim sezonie środek tych rozgrywek. Pogoda dopisała, nawet można powiedzieć że było trochę za gorąco. Stadionik fajny, tylko brak niestety trybuny lub zadaszenia. Ale mają zegar, zaplecze gastronomiczne. Jedyny brak to biletów pamiątkowych. Jest nawet klub kibica z dużym bębnem. W kilka osób sobie śpiewają. Gospodarze zaskoczyli gości, strzelając bramki po błędach, lub przyspaniu kilku zawodników. Zapewne wpływ na to miała upalna pogoda. Goście próbowali, próbowali i na tym się skończyło.

sobota, 10 sierpnia 2024

(47) BKS STAL - Forteca Świerklany

 
V liga południowa
                                                 

BKS STAL: SYC - MICHAŁEK, KUBICA, POREBSKI, LORENC (85 min. WALICZEK), ŁOŚ, KOZIOŁ, DOKUDOWIEC (46 min. LEWANDOWSKI), LEGBO (46 min. ZIELIŃSKI), MARIAN (85 min. SZYMALA), LORANC (80 min. YEVTYSHENKO)

   Patrząc na ten pojedynek to jednak ktoś nie odrobił lekcji. Od momentu degradacji do okręgówki, gdy graliśmy w pierwszej kolejce z drużynami zza Wisły, nie wygraliśmy ani jednego meczu. Bez różnicy czy graliśmy w Bielsku - Białej czy na wyjeździe. Wiec trzeba było pomyśleć jak ten mecz rozegrać, potrzebna była konkretna taktyka. A tego niestety brakło, no i oczywiście skupienia przy stałych fragmentach gry, po których straciliśmy dwie bramki. Brakowało dokładności. Trochę pracy przed Trenerem jest, żeby zawodnicy wrócili do poprzedniego grania. Nie ma co się załamywać porażką, bo to dopiero początek długiego sezonu. Za tydzień kolejny mecz i trzeba walczyć o punkty. Fajnie że coraz więcej kibiców przychodzi na mecze. Doping na dobrym poziomie.

WALCZYĆ TRENOWAĆ BKS STAL MUSI PANOWAĆ


niedziela, 4 sierpnia 2024

(46) BKS STAL - BTS Rekord juniorzy (sparing 3)

mecz sparingowy
                                              

To już ostatni mecz sparingowy w wykonaniu naszej drużyny, dobrze że rozegrany na "górce" , bo już za tydzień pierwszy mecz ligowy właśnie tutaj. Miał być co prawda wyjazd, ale drużyna ze Świerklan  poprosiła o zmianę gospodarza. Mecz mógł się podobać zebranym kibicom. Zwłaszcza poczynania naszego zespołu, no a goście choć młody zespół, postawili jak to się mówi wysoko poprzeczkę. Kolejny dobry występ Filipa młodego naszego bramkarza, zagrał w drugiej połowie i  obronił rzut karny. Co prawda zabrakło na boisku kilku zawodników, ale to wszystko planowo. W pierwszej połowie, poprzeczkę upatrzył sobie Jakub, trafiając w nią trzy razy. Wynik mógł być troszeczkę wyższy, ale i tak nieźle to wygląda.