V liga południowa
BKS STAL: SYC - MICHAŁEK, KUBICA, POREBSKI, LORENC (85 min. WALICZEK), ŁOŚ, KOZIOŁ, DOKUDOWIEC (46 min. LEWANDOWSKI), LEGBO (46 min. ZIELIŃSKI), MARIAN (85 min. SZYMALA), LORANC (80 min. YEVTYSHENKO)
Patrząc na ten pojedynek to jednak ktoś nie odrobił lekcji. Od momentu degradacji do okręgówki, gdy graliśmy w pierwszej kolejce z drużynami zza Wisły, nie wygraliśmy ani jednego meczu. Bez różnicy czy graliśmy w Bielsku - Białej czy na wyjeździe. Wiec trzeba było pomyśleć jak ten mecz rozegrać, potrzebna była konkretna taktyka. A tego niestety brakło, no i oczywiście skupienia przy stałych fragmentach gry, po których straciliśmy dwie bramki. Brakowało dokładności. Trochę pracy przed Trenerem jest, żeby zawodnicy wrócili do poprzedniego grania. Nie ma co się załamywać porażką, bo to dopiero początek długiego sezonu. Za tydzień kolejny mecz i trzeba walczyć o punkty. Fajnie że coraz więcej kibiców przychodzi na mecze. Doping na dobrym poziomie.
WALCZYĆ TRENOWAĆ BKS STAL MUSI PANOWAĆ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz