1:1 OLMA 28
1:2 WALICZEK 90'
BKS STAL: DYDUCH - MICHAŁEK, KORCZAK, PORĘBSKI, WALICZEK. BORUTKO (73min. DANĆIK), JURA, ŁOŚ, DUDAJEK, ZIELEŹNIK, OLMA
Mówi się że puchary rządzą się swoimi prawami i to jest prawda, wiec przed meczem nie było co patrzeć w jakiej lidze grają gospodarze, zwłaszcza że nasz skład bardzo okrojony. Na szczęście do ligi jeszcze trochę czasu pozostało. Boisko też nie sprzyjało do normalnego grania. Gospodarze jako pierwsi uzyskali bramkę co bardzo ich uskrzydliło, na szczęście jeszcze przed przerwa udało się nam te skrzydła podciąć, żeby za bardzo się nie rozhulały. A to za sprawą Łukasza. Twarda muraw to i twarda gra, widać było że jeszcze brak meczy o punkty w obu zespołach, no i brak kondycji co było widać u zawodników miejscowych. Na szczęście już w doliczonym czasie gry Daniel strzelił bramkę co oznaczało odpoczynek dla piłkarzy Hecznarowic, którzy wszyscy się położyli. Szacunek dla Kibiców, którzy nie opuścili drużyny i towarzyszą jej w każdym meczu wyjazdowym. Dziękujemy!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz