krajsky prebor (5 liga)
będąc na meczu sparingowym BKS-u z Ruchem (ME) w Cieszynie, zauważyłem po drugiej strony Olzy, stadion piłkarski, z informacji dowiedziałem się że gra tam drużyna z Ceskego Tesina, no i dzisiaj pojechałem specjalnie na mecz tej drużyny, w ramach rozgrywek krajsky prebor, czyli 5-liga (dzięki Otto za info). Mecz nawet na niezłym poziomie a już na pewno na wyższym niż wczorajsza pierwsza połowa w Landeku, ale Czesi zawsze grali lepiej od nas, co nie trzeba nikomu tłumaczyć. Z przebiegu meczu wydawało się że będzie pewne i zdecydowane zwycięstwo gospodarzy, no ale liczy się wygrana i zdobyte trzy punkty. Stadion super, trybuna kryta z jednej strony i to wystarczy, oczywiście jest piwo, co jest podstawą każdego stadionu za Olzą, no i kiełbaski z ognia :-).
bilet: 30 kc
widzów: 150
Podróż autobusem.
więc idziemy na mecz na czeska stronę, dobre czasy,
żadnej kontroli
napisy w dwóch językach, choć są bardzo
podobne i nie było by problemu z tłumaczeniem
jak czechy to i od razu trzeba wypić małe jasne
droga do stadionu jest bardzo dobrze oznaczona,
nie ma szans zabłądzić
na stadionie również jest sympatyczne miejsce,
na spożycie małego piwka
bo przecież to jest napój bogów
specjalne miejsce dla kamerzysty, pod samym dachem
bardzo ciekawa trybuna, jeszcze nie zapełniona
w całości, ale już słychać głośne okrzyki
więc zaczynamy, mecz 5-ligi
a oto i bohaterowie dzisiejszego meczu
sędziego nawet tutaj sprawdzają piłkarze
porządkowy z młotkiem ? czyżby coś się zapowiadało
5-liga i maja zegar, nam niestety daleko do tego
a oto i przedstawiciel sędziów sprawiedliwych :-)
no i się zaczęło, padła pierwsza bramka
po bramce trzeba zaznaczyć kto strzelcem, porządek
w papierach to ważna rzecz
fajny pomysł, za bramkami specjalne stojaki na piłki
przybywają Kibice zmotoryzowani na mecz
na mecz przybyło sporo zmotoryzowanych
fani dopisali na meczu
i już wiadomo , dlaczego na meczu była tylko ochrona
niestety nie wszyscy zostali wpuszczeni na stadion
okazała trybuna,
jest Olza, no i po drugiej stronie Nasza Polska :-)
wreszcie do domu, jak to mówią , wszędzie dobrze
ale w domu najlepiej...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz