II liga
miał być mecz w Wapienicy, ale nieoczekiwanie zmiany planów i wybrałem trochę dalszy mecz, pojechałem do Opawy na mecz tamtejszego Slezsky FC z tym lepszym z dwóch grających w II lidze Bohemians Praga czyli 1905.Mecz jak mecz goście byli faworytem , więc prawie cały mecz rządzili na boisku, zresztą wynik o tym świadczy, no a na trybunach to już panowali tylko gospodarze, nawet w przerwie był atak na sektor Bohemki, oczywiście po meczu również było wesoło.Mecz udowodnił że jednak już lata jeżdżę po stadionach, a doszedłem do tego wniosku:-)po tym ilu znajomych po latach spotkałem na tym meczu: A(Opawa), K i R(Śląsk Wrocław). No a po meczu była wspólna balanga. w lokalu Kibiców z Opawy i kolejne niespodzianki, czyli spotkanie po latach z Kibicami Ślaska Wrocław, kurcze jeszcze mnie pamiętali :-), Wielkie dzięki za imprezę po meczu!!! No i na koniec ciekawostka, jeżeli ktoś z Was będzie w Czechach i będzie się chciał spytać o drogę starszej kobiety, to trzeba zacząć od powitania, które według znającego język czeski Andrzeja zaczyna się: heya hey :-)
bilet: 50 kc
widzów:1605
barwy gospodarzy można spotkać na każdym kroku
oczywiście przed kameralnym stadionem w Opawie
trzeba było zrobić sobie pamiątkową fotkę
piłkarze gotowi, więc zaczynamy
no jeszcze sędzia musiał sprawdzić siatki w bramce,
czy na pewno są całe
ostrej walki nie brakowało
zaznaczyłem pobyt na meczu vlepką BKS-u
niestety Kibice Bohemki zawiedli, liczyłem
na większą liczbę
pierwsza oprawa gospodarzy
a to flaga wyjazdowa gospodarzy, stare barwy
jest też i druga oprawa, również efektowna
oj dawne czasy,
od lewej A(Opawa)-K(Śląsk)-L(BKS)
po meczu gospodarze chcieli pożegnać Kibiców z Pragi,
lecz przeszkodziła jak zwykle policja
pub kibiców z Opawy, zresztą od razu widać
po wyglądzie
wypite było masę piwa.......
oczywiście przed kameralnym stadionem w Opawie
trzeba było zrobić sobie pamiątkową fotkę
piłkarze gotowi, więc zaczynamy
no jeszcze sędzia musiał sprawdzić siatki w bramce,
czy na pewno są całe
ostrej walki nie brakowało
zaznaczyłem pobyt na meczu vlepką BKS-u
niestety Kibice Bohemki zawiedli, liczyłem
na większą liczbę
pierwsza oprawa gospodarzy
a to flaga wyjazdowa gospodarzy, stare barwy
jest też i druga oprawa, również efektowna
oj dawne czasy,
od lewej A(Opawa)-K(Śląsk)-L(BKS)
po meczu gospodarze chcieli pożegnać Kibiców z Pragi,
lecz przeszkodziła jak zwykle policja
pub kibiców z Opawy, zresztą od razu widać
po wyglądzie
wypite było masę piwa.......
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz