na początku wyprawy do Pragi, można powiedzieć mecz wyjazdowy co prawda tylko tzw. VII ligi ale za to grała ulubiona Drużyna przyjaciela, wiernego fanatyka Sparty Praga, czyli TJ Slavoj Suchdol, zresztą Otto prężnie działa w Klubie, no i zapewne Nasz doping pomógł w odniesieniu niespodziewanej wygranej na gorącym terenie w dzielnicy Repy, na meczu był również z nami, zagorzały Kibic Słowackiej Drużyny VSS Kosice Jan. Piwko, mecz to jest to i jak już się mecz skończył,ten szlachetny napój towarzyszył Nam już do samego rana, zmienialiśmy tylko piwiarnie :-)
bilet: brak
widzów: 70
ledwo wejdziesz na stadion, a już czegoś nie wolno
wiadomo, przyjechali Kibice z Polski to i policja
się znalazła, pomimo że to tylko 7 liga
czujne oko ochrony, obserwowało Nas przez cały mecz
w przerwie sędzia dostał łapówkę, więc
sędziował po gospodarsku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz