IV liga
co prawda to nie szlagierowy mecz pod względem piłkarskim, ale na trybunach na pewno będzie wesoło.Dobrze że pod stadion Walcowni jedzie miejski z Bielska, bo chociaż nie trzeba kombinować z dojazdem. No a mecz , tak jak było do przewidzenia, więcej atrakcji na trybunach niż na boisku, choć po pierwszej połowie wynik sensacyjny bo 1:0 dla gospodarzy. No a w drugiej policja zagazowała całą trybunę, gaz doszedł do piłkarzy i pomógł gościom, a to ćpuny :-). A co poza tym, Kibice z Żywca trochę poszarpali płotem, co skończyło się dla nich pacyfikacją białych kasków, bluzgi z obu stron, ogólnie nic specjalnego nie było. Jeszcze jedno, gdy gaz rozniósł się po całej trybunie, starsi ludzie chcieli opuścić trybunę i wyjść na zewnątrz, lecz niestety krata zamknięta, policja nie puszcza gdyż nie było rozkazu, gdy Kibice zaczęli im zwracać uwagę co się dzieje, to jedynie z za szeregu wyskakiwał jeden bohater z gazem, niestety na głupotę nie ma rady.
jak zwykle dokładna kontrola
przed wejściem na stadion
przygotowanie sektoru buforowego, kurcze będzie
gorąco, buforowy to połowa trybuny
drużyny gotowe do meczu, a Kibice?
jeszcze tylko przywitanie kapitanów
paparazzi zajmowali miejsce na trybunie,
zamiast na boisku
no i mamy bramkę dla gospodarzy!!!
są i Kibice z Żywca, a już myślałem że będzie nuda
pierwsza połowa , to wyrównany mecz
mecz rozpoczęty, więc krata zasunięta, zakaz wyjścia
jakim jesteśmy państwem, to widać
na przerwę weselsi schodzili gospodarze
poszedł gaz, na Kibiców Górala
gaz doszedł również na boisko
więc piłkarze powędrowali do szatni popłakać
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz