Nowy rok już jest, więc wypadało by dokonać jakiegoś podsumowania zeszłorocznych wypadów meczowych, trochę dzięki pracy mogłem zaliczyć kilka meczy za zachodnią granicą. A więc zaczęło się od treningu Noworocznego drużyny LKS Mazańcowice a później już poleciało, w Polsce byłem na 27 meczach, w tym większość mojego BKS-STAL, zaliczone również 2 mecze siatkówki, Czechy i spotkanie 2 ligi Karvina - Bohemians. No i 29 meczy piłkarskich w Niemczech od Bundesligi do bardzo niskich rozgrywek :-), oczywiście przewodzą mecze drużyny TSV 1860 Monachium, w tym pucharowy z gwiazdami z Dortmundu (71 000 widzów), był też hokej w Ingolstadt, no bo jak tu nie iść na spotkanie gdy przyjeżdżają czołowe drużyny z Finlandii, a to już światowy hokej. Więc można powiedzieć ze nie było tak źle, zwłaszcza że byłem na stadionach takich drużyn że szczerze powiedziawszy nigdy wcześniej nie słyszałem. A co w tym Nowym Roku, to jednak jest zagdaka, plany są ale co z nich wyniknie, zobaczymy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz