Ekstraklasa |
dopadł mnie pracujący weekend, więc trzeba było zostać w Łodzi. Niestety jeszcze nie wszędzie ruszył sezon piłkarski na całego(zwłaszcza niższe ligi), więc wybrałem najlepszą dostępną możliwość czyli wycieczkę do stolicy, na mecz ekstraklasy. Najgorsze jest to że Kibice gości mają zakaz i nie mogą oficjalnie przyjechać, a znając ich potencjał,zapewne zapełnili by cały sektor, a jak wiadomo mecze bez Fanów gości tracą na jakości. Z biletami teraz nie ma problemów, kilka kliknięć na internecie i już po problemie, trzeba tylko pomyśleć o transporcie, pociąg albo teraz takie modne blablacar. To drugie trafiłem jak trzeba, po prostu, osoba z którą pojadę, też wybiera się na mecz, więc mam transport w obie strony.
no to czas na mecz, ale jeszcze trzeba wspomnieć o podróży na mecz i z powrotem. Trafiłem super, kierowca Artur jest ze Świnoujścia i traf chciał że obaj jechaliśmy na mecz. Przed meczem oczywiście browarek ze znajomymi Legionistami, no i na mecz po lidera dla Legii. Można powiedzieć że gra była wyrównana, ale w piłce liczy się to kto więcej bramek strzeli, a tu nie było dyskusji. Zresztą pierwsza bramka, ze strzału samobójczego, więc tez remisowo. Atmosfera na trybunach jak to na Legii, zajebista, no i niespodzianka, bo na neutralnym sektorze pojawiła się spora grupa Fanów z Chorzowa, pokazując gdzie Polscy Kibice mają zakazy pieprzonych działaczy. Osobny rozdział to sędzia spotkania, ale na jego temat szkoda pisania.
bilet: 35zl
widzów: 24 021