III liga opolsko - śląska |
od czego tu zacząć, może jak to było na boisku, dobra gra z każdej strony, co chyba nie dziwi zwłaszcza że grali liderzy trzeciej ligi. Goście wywalczyli remis, co praktycznie gwarantuje im awans, znaczy walkę w barażach o drugą ligę. Ciekawa ta liga, drużyny spadają z drugiej ligi do nas i awansują, a my znowu tylko w czołówce tej ligi, no są jeszcze opowieści z Klubu że będziemy awansować. Oczywiście co roku przegrywamy jakiś frajerski mecz z drużyną która i tak nie walczy o nic, bo jest zdegradowana. Była szansa na wygranie dzisiejszego meczu ale zabrakło jak zwykle tego czegoś. A na trybunach to się działo, zapełnione te otwarte dla Nas, głośny doping, brakło jedynie jakiejś oprawy, może race, coś w tym stylu, no ale niestety u Nas brak takiej grupy która by się tym zajmowała. Fajnie było gdy wszyscy włączyli się do dopingu, ekstra to wyglądało, może za dużo tak zwanych bluzg, no ale tak jest wszędzie. Goście przyjechali w około 200 osób, dobrze oflagowani z kartoniadą, czyli można powiedzieć że byli. Na meczu oczywiście obecni Bracia z Sosnowca, Dzięki za wsparcie. Piwko obecne na stadionie, no a po meczu małe co nieco i do domu na obiad.
bilet: karnet
widzów: 1100
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz