..........ten blogger poświęciłem całej mojej pasji, czyli temu wszystkiemu co przewija się przez całe moje życie, futbol ale nie tylko ten za wielkie pieniądze, ale w każdym wykonaniu, poprzez ligi amatorskie, młodzików, juniorów,kobiety do tych najlepszych i nie tylko na krajowym podwórku.........tutaj znajdziecie mecze od czasu skończenia mojej karencji, wcześniejsze mecze w innym miejscu, choć też nie wszystkie :-)

wtorek, 13 września 2016

(59) Tatran Oravske Vesele - ŚK Slovan Bratysława

Slovnaft Cup 3 kolo
jeżeli tak blisko przyjeżdża znana drużyna ( prawo pucharów), więc wypada podjechać zobaczyć meczyk. Slovan to chyba najbardziej znana drużyna południowych sąsiadów, zresztą zobaczę ją w akcji po raz czwarty, choć bardziej interesuje mnie stadionik i ekipa gospodarzy, zwłaszcza że bardzo fajna jest nazwa miejscowości.




piękna pogoda, wiec tylko na meczyk przy piwku, kierunek Słowacja, droga ciężka ze względu na różne przeszkody na drodze, a już u sąsiadów to tragedia, trzeba było jechać na około, gdyż wcześniejsze drogi do celu, niespodziewanie się kończyły, no można było przejechać ale trzeba by mieć Jeepa. Przyjazd takiej ekipy jak Slovan, robi wrażenie na mieszkańcach pobliskich miejscowości, nie było gdzie zaparkować, zresztą na tym kameralnym stadionie (217 miejsc siedzących) był nad komplet. Fajna sprawa z biletami, bo każdemu dali mini proporczyk wydany specjalnie na ten mecz, super że tutaj nie zapominają o programach meczowych, w Polsce to chyba mało kto pamięta o tym wydawnictwie. Piwko tutaj również można spokojnie wypić, nie ma jakiś głupich wymysłów. No a sam mecz, chyba nikt nie liczył na sukces gospodarzy, różnica klas bardzo widoczna, wielka radość ze strzelonej bramki u gospodarzy. Ogólnie super wyjazd.
bilet: 1,5 euro
widzów: nad komplet





podróż autem
63 km



































































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz