III liga grupa III |
tym razem mecz we Wrocławiu, co prawda gramy z rezerwami Śląska, ale za to na Oporowskiej, a to legendarny stadion, na pewno bardziej klimatyczny niż ten kolos co teraz powstał w stolicy Dolnego śląska. Wyjazd autkarowy, więc jest szansa na większą ilość Bielszczan, co ostatnio należy do rzadkości.
BKS STAL: POLOCZEK – RADOMSKI (81min. BEZAK), FURCZYK
(86min. BEDNARZ), PLĄSKOWSKI (71min. CHRAPEK), CAPUTA, CZAICKI, SOBALA,
SZCZĘSNY, PROKOPÓW, DZIONSKO (81min. ZDOLSKI), ISKRZYCKI
No i co tu można napisać o tym meczu, jeżeli chodzi o
spotkanie na murawie to chyba szkoda się męczyć, piłkarze BKS-u też się nie
przemęczyli i ponieśli porażkę na własne życzenie, lub bardziej na życzenie
drużyn prowadzących w lidze ( które właśnie w tej kolejce straciły punkty). Od początku
meczu gospodarze mocno zaatakowali, czym stworzyli sobie przewagę, co prawda
był tez moment gdy piłkarze BKS-u doszli do głosu, ale niestety brakło im skuteczności.
Może jak by mecz odbył się w sobotę tak jak pozostałe, nikt by nie znał wyników
to pewnie było by łatwiej, nie bali by się że dogonią czołówkę. Ale za to wyjazd
Kibiców ekstra, dwa autokary co prawda w obstawie ale wszystko było dobrze. Na
miejscu chcieli Nas spacyfikować na sektor gości, ale udało się nam w kilku
przemknąć na miasto, gdzie czekał znajomy z browarkiem ( Wielkie dzięki). Na
meczu zasiadłem na trybunie krytej, tam można zrobić lepsze zdjęcia Naszym
Kibicom, a na dodatek można spokojnie w przerwie wyjść np. na cpn na kolejne
piwko. Powrót bez atrakcji, zaliczony kolejny męczący wyjazd a na dodatek ten wynik. Chyba
jakaś klątwa ciąży nad BKS –em, jeżeli chodzi o awans, najpierw Odra potem
Polonia, teraz pewnie GKS, a za rok znowu ktoś inny wejdzie, a my nadal swoje
bezpieczne miejsce w tabeli.
bilet: 10 zł
widzów:
podróż autokarem |
249 km |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz