III liga grupa III |
0:1 BEZAK (11')
0:2 FURCZYK (51')
BKS - STAL: POLOCZEK - , ZDOLSKI (88min. BEDNARZ), DZIONSKO, FELSCH (75 min. CZAICKI), ISKRZYCKI, SOBALA, PROKOPÓW, BEZAK (54 min. CAPUTA),RADOMSKI, FURCZYK, CHRAPEK (82 min. PLĄSKOWSKI)
trwały trochę te przygotowania do ostatniego, najdłuższego wyjazdu ( planowanego ?) do Zielonej Góry. Ze względu że docierały różne informacje na temat wpuszczenia kibiców na mecz, kilka rozmów, telefonów i była szansa że zostaniemy wpuszczeni jako przedstawiciele BKS- STAL ( dziękuję),zresztą tacy jesteśmy bo obecni na każdym meczu wyjazdowym. Wszystko to okazało się nie potrzebne, gdyż jak kupowałem bilet, pani w okienku kasy nie sprawdzała dokumentów, tak więc z wejściem nie było problemów. Widać było że gospodarze spodziewają się odwiedzin Fanów BKS-u, gdyż cały obiekt był dokładnie patrolowany. Krótko mówiąc jak się człowiek postara, może lepiej jak się chce, to nawet na zakazany stadion można wejść. Sam mecz od początku układał się lepiej dla gości, co widać po wyniku, zresztą grali o wiele lepszą piłkę, tylko ta skuteczność już nie w stu procentowych, ale w dwustu procentowych niewykorzystanych akcjach. Oczywiście gospodarze mieli również kilka niezłych akcji, także nie wykorzystanych. Cieszy wygrany mecz, kolejne trzy punkty, ale niestety ciężko zapomnieć ostatni tak ważny mecz, przegrany frajersko. Gospodarze bez dopingu, zero młyna i flag, jedynie pojedyncze osoby w barwach. Ciekawostka że mecz był rozgrywany na bocznym boisku, choć główna płyta wyglądała bardzo dobrze, och te oszczędności.
bilet: 10 zł
widzów: 150
podróż samochodem |
436 km |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz