liga okręgowa grupa V
Bielsko-Biała - Tychy
2:1 KOZIELSKI 42' (K)
4:2 MAJ 80'
BKS STAL: SYC - SZOBLIK, KALAMUS (70 min. FRYDEL), JASTRZĘBSKI, MACIĄŻKA, BORUYKO, SEKUŁA, MAJ, GALA, SZLOSEK, KOZIELSKI
No cóż bardzo ważny mecz przegrywamy i to w słabym stylu i to dość wysoko ale tak naprawdę to już dawno nie widziałem tak frajersko straconych bramek zresztą na własne życzenie, niestety obrona bardzo słaba zresztą całość słabo no może w porywach niezłe akcje no ale jak się nie wykorzystuje sytuacji z kilku metrów to nie można liczyć na dobry wynik. Co do gospodarzy to wiedzieli o jaką stawkę grają i wygrali , bardzo fajnie kiwali sędziego gdy tylko zauważyli że jest bardzo ale to naprawdę bardzo słaby zresztą liniowi również wystarczyło ze krzyknęli "AŁA" i już był rzut wolny.
(kozieł - stroński - szczepański) z kolegium sędziowskiego Bielsko - Biała
Pozostał Nam jeszcze jeden mecz ale nie ma chyba na co liczyć z taką postawą więc może lepiej zaoszczędzić zdrowia i oddać mecz walkowerem bo tak naprawdę tych wpadek kompromitujących może wystarczy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz