0:1 Franjić 20
LEGIA Warszawa: Boruc - Juranović, Jędrzejczyk, Wieteska, Nawrocki, Mladenović, Sisz, Martins (46 min. Josue), Luquinhas, Emrei (56 min. Pekhart), Lopes (71 min. Muci)
DINAMO Zagrzeb: Livaković - Ristovski, Lauritsen, (25 min.Perić), Theophile-Catherine, Franjić, Miśić, Majer (77 min. Gojak), Jakić (46 min. Moubandje), Ivanuśec (64 min. Menalo), Petković, Orśic.
Niestety po raz kolejny przepadła szansa awansu do ligi Mistrzów dla naszego Mistrza choć tym razem możemy być zadowoleni z postawy na boisku niestety nie wykorzystane okazje a przy okazji głupio stracona bramka na początku meczu i do dalszej rundy awansował mistrz Chorwacji a było bardzo blisko do szczęścia..
Wreszcie przez większość meczu nie tylko "Żyleta" szalała z dopingiem tym razem przyłączył się cały stadion. Wspaniała oprawa z wielkim krzyżem Polski Walczącej oraz wstęgami biało - czerwonymi na których były wypisane imię i nazwisko Powstańców. Warszawskich. no i na dodatek race.
Na meczu obecni byli żyjący jeszcze uczestnicy powstania którzy zostali przywitani głośnymi brawami oraz hasłem:
BÓG - HONOR - OJCZYZNA
Szkoda straconej szansy ale teraz trzeba walczyć o możliwość zagrania w lidze europy.no i nie można zapomnieć o słabej współpracy 'landryn" (nazwa od kolorów strojów) czyli sędziów zwłaszcza głównym a bocznym.
bilet: 65 zł
widzów: 26769
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz