1:0 LORANC
BKS STAL: SYC - BIELA, KUBICA, BĘBEN (67 min. WALICZEK), ZIELIŃSKI, MICHAŁEK (46 min. MARIAN), KOZIOŁ, ŁOŚ (46 min. LEWANDOWSKI), SZYMALA (73 min. LEGBO), LORANC.
Już przed meczem było wiadomo że do łatwych to on nie będzie należał. Drużyna gości to młodzi wybiegania zawodnicy. Ale wierzyliśmy w nasz zespół, bo przecież to co najlepsze to gra u nas na dodatek piłkarze mogli liczyć na bardzo mocne wsparcie czerwono - żółto - zielonych kibiców, którzy zapełnili całą trybunę i przez cały mecz głośnym dopingiem udowodnili że są Najlepsi nie tylko w naszym mieście. Pierwszą bramkę dla BKS STAL zdobył Jakub Loranc, wiedział dokładnie gdzie ma się ustawić i strzelił w odpowiednie miejsce. Pod koniec pierwszej połowy, sędzia pokazał kierunek szatni jednemu z zawodników gości, za faul. Pomimo przewagi jednego z zawodników, niestety tej różnicy nie było zbytnio widać. Na szczęście mamy swojego " Lewego" który strzałem głową pod koniec meczu, dał nam upragnione zwycięstwo.
Frekwencja na meczu super, chyba się mało kto spodziewał, ale to tylko świadczy że magiczna nazwa BKS STAL działa jeszcze na mieszkańców.
Takiej kolejki po bilety tu jeszcze chyba nie widziano. No a na trybunie to co najlepsze kibicowsko, race, dymy, głośny doping.
Teraz wracamy do ligi i czekamy na losowanie kolejnej rundy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz