II liga
ten mecz również można nazwać małymi derbami Pragi, choć jest dużo wrogów drużyny gości, bo już przecież jeden Bohemians jest, no ale do rzeczy, mecz przeciętny, zresztą frekwencja również nie powala na nogi, ale sama atmosfera na meczu jest super, a zwłaszcza oczekiwanie w długiej kolejce do kasy po bilet na mecz.Piknikowa atmosfera, choć n ie brak dopingu dla gospodarzy Ultrasów z za bramki jak również starych skin-heads praskich, zajmujących miejsce na przeciwko trybuny krytej. Na meczu było też kilku Kibiców-turystów z europy, anglia, szkocja....No ale co jest bardzo ciekawe na stadionie są trzy tablice świetlne z wynikiem meczowym, oj daleko nam do nich :-)
bilet: 60 kc
widzów:
sektor gospodarzy, nieliczny ale fanatyczny
orkiestra gości, przygrywała cały mecz
to zegar numer trzy
piwko dostarczane na miejsce
na meczu znalazł się również kolekcjoner,
znaczy handlarz odznakami klubowymi
upał na polu, więc potrzeba odświeżyć murawę
na tym sektorze, stare dobre czasy
jeden do zera dla domaci, i to wystarczy
kluby nocne, również noszą nazwę ulubionego
klubu dzielnicy
nowi i nieliczni fani gości wracali zasmuceni do domu
a na dworcu spotkałem Kibiców tej prawdziwej
Bohemki, jechali na mecz wyjazdowy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz