trzecia runda kwalifikacyjna |
LEGIA: MALARZ - BERESZYŃSKI(56'BROŹ), LEWCZUK, PAZDAN, HLOUSEK, JODŁOWIEC, KOPCZYŃSKI, MOULIN, KUCHARCZYK, LANGIL(69' ALEKSANDROW), NIKOLIĆ(778' PRIJOVIĆ)
Co tu napisać, na pewno jak najmniej o meczu, bo on po prostu się odbył, najważniejsze że Legia awansowała.Na mecz pojechałem ze znajomym samochodem z Łodzi, tak naprawdę jak to fajnie że można jechać na mecz pucharowy autem, szczerze mówiąc to pociągiem po pracy było by ciężko zdążyć. Podałem nazwiska piłkarzy żeby kiedyś sobie wspomnieć, kto brał udział w tak fatalnym spotkaniu. My to mamy chyba jakieś fatum na te puchary, bo niby drużyny dobrze grają w lidze a w pucharach szybko odpadają. albo ta nasza liga jest taka beznadziejna, co chyba bardziej pasuje do opisu. Jak zwykle najlepsi na Łazienkowskiej byli Kibice Legii, zresztą to jest normalka, na każdym meczu są ponad normę, głośny doping praktycznie bez chwili odpoczynku ( no dobra w przerwie meczu nie śpiewali), "Żyleta" potrafi poderwać do śpiewanie cały stadion, co daje niesamowity efekt. Warto też wspomnieć że byli kibice gości, w ilu ?.... no chyba z 10 ich było.
bilety: 40 zł
widzów: 21 850
podróż autem
133 km
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz