III liga, grupa III
no cóż przez złośliwość władz miasta, mecz musimy rozgrywać na stadionie w Cygańskim Lesie, z jednej strony może nawet to lepsze, mniejszy bardziej kameralny stadionik, będzie chociaż można zauważyć Kibiców, na dodatek ci ostatni robią mobilizacje, rozwiesili po mieście masę plakatów zachęcających przyjścia na mecz, widać ze coś się wreszcie ruszyło wśród Fanów, pomimo że piłkarze grają o nic, zresztą szkoda pisać na ich temat przed meczem.
1:0 PLĄSKOWSKI (23')
BKS - STAL: POLOCZEK - KARETA, RADOMSKI (85 min. ISKRZYCKI), SZCZĘSNY, CAPUTA (88 min. PROKOPÓW), PLASKOWSKI (80 min. WRÓBEL), CZAICKI, SOBALA, PRYSZCZ (76 min. KARCZ), BĘDZIESZAK, DZIONSKO.
no wreszcie fajna atmosfera na meczu BKS - STAL, dotyczy to Naszych młodych Kibiców, którzy przez cały mecz prowadzili bardzo fajny i głośny doping, były też tak zwane machajki, czyli flagi na kijach. Oczywiście catering dostępny, brawo dla Prezesa Rekordu że udostępnił Nam cały stadion z piwkiem na czele, ale to pewnie ze szczęścia że ekipa z futsalu Rekordu zdobyła Mistrza Polski - Wielkie Gratulacje. Ten Klub z Cygańskiego Lasu to fajna ekipa, olewają tych buraków z urzędu. Piłkarze jak to piłkarze grali jak zwykle i zremisowali, zresztą to co widać to u Nas w Klubie zamiast grać to lepiej chyba być asystentem, zostańmy wreszcie profesjonalnym Klubem i wywalmy tych obiboków którzy nie pomagają klubowi,dotyczy to nie tylko piłkarzy, jeżeli komuś nie zależy na awansie to won z BKS - STAL. Najbardziej podobała Nam się tablica po pierwszej bramce, która wskazywała wynik 3:0/
bilet: 10 zł
widzów:
mało ciekawy ten mecz
na bocznym boisku, było ciekawiej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz