liga okręgowa grupa V
spadkowa
Bielsko-Biała - Tychy
1:1 GRABOWSKI 38'
BKS STAL: SYC - KALAMUS, MAŁACZEK (75 min. DANCIK), DŁUGOSZ (15 min. ZIÓŁKOWSKI), MACIĄZKA, BORUTKO, KUŚMIERCZYK, POLAŃSKI (58 min. WIDUCH), JURA, MAJ, GRABOWSKI.
Co można napisać o takim meczu patrząc na końcowy wynik ? Ciężko napisać cokolwiek bo tak naprawdę to nie byliśmy gorszą drużyną wręcz przeciwnie mieliśmy sporo dobrych akcji, tylko jakoś chyba nasi piłkarze boją się strzelać na bramkę przeciwnika to liga okręgowa tu nie potrzeba pięknych akcji tu wygrywa tak jak w całej piłce nożnej ten kto strzela bramki a zwłaszcza więcej . No i kolejna bez sensu czerwona kartka, to już trzecia w czwartym meczu a bez sensu dlatego że po co faulować przeciwnika który jest na czystą pozycję przecież i tak przegrywaliśmy dwoma bramkami, wpadła by kolejna no cóż tak bywa ale przynajmniej gralibyśmy w komplecie. Pogoda bardziej taka angielska cały mecz padał deszcz i właśnie aż się prosiło o strzały z daleka ale u nas tego brakuje. No cóż to chyba nie ostatnia nasza porażka w tej i tak straconym sezonie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz