0 : 3
(12:25, 13:25, 15:25)
CIESIELCZYK , BOROWCZAK , STACHOWICZ ,
ABRAMAJTYS , MAJKOWSKA , SZCZEPAŃSKA-POGODA ,
MAZUR (L)
w ramach III rundy Pucharu Polski zagościły w Warszawie a dokładnie hala OSiR Mokotów, gdzie mecze rozgrywają siatkarki Kaman Sport Group , nazwa taka trochę dziwna, no ale to już takie czasy. Pamiętam gdy rywalizowaliśmy ze stołecznymi klubami w lidze, wtedy o był Polonez, AZS AWF oraz Spójnią Warszawa
Faworyt mógł być tylko jeden i choć puchar rządzi się swoimi prawami, nikt nie spodziewał się innego wyniku niż wygrana Bielszczanek, bądź co bądź czołowego zespołu w naszym Kraju.
Ponieważ pracuje w Łodzi to do Warszawy nie tak daleko (140 km) więc wybrałem się pociągiem na ten mecz pucharowy. Już wcześniej wszystko rozpracowałem, zwłaszcza dojazd z Dworca Centralnego na halę (OSiR Mokotów) no i trasę powrotną gdyż jutro trzeba być od rana w pracy..
I teraz wypada dodać cytat z Killera wypowiedziany przez Siarę 😀
I wpi_ du.
Okazało się że cztery minuty przed przyjazdem pociągu, wyskoczyła na tablicy informacja ODWOŁANY 😡😡😡
Na szczęście usłyszałem rozmowę telefoniczną jednego z równie zaskoczonych pasażerów że wraca po auto. Już miałam transport do Warszawy.
Godzinę przed meczem byłem już na hali.
Co do gospodyń to jest to jeszcze bardzo młody zespół, ale bądź co bądź lider w drugiej lidze.
Godna odnotowania jest godzina wygrania pierwszego seta.
Hala wypełniona i przez całe spotkanie żywiołowy doping. Rozszalał się również spiker, nawołując do wspólnego śpiewania całą halę.
Na szczęście pociąg powrotny nie zawalił i już przed północą byłem w mieszkaniu.
Jak zwykle super wyjazd. Gratulacje 🇬🇳 za wygrany mecz 🏐💪
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz