Prawie wszystkie kluby w naszej okolicy mają swoje tak zwane drugie drużyny a niektórzy nawet trzecie i jakoś można powiedzieć że dobrze to działa. Tylko nie u nas, co prawda została stworzona druga drużyna tylko w jakim celu. Będąc na niedzielnym spotkaniu, nie porażał poziom grania naszych zawodników. Bo tak naprawdę to ambicji im nie brakuje, może trochę umiejętności ale chcą grać, grają dla BKS STAL Bielsko-Biała. Przykre jest to że jest brak więcej chętnych, żeby zagrać w drugiej drużynie. Na spotkaniu z Buczkowicami było trzynastu zawodników w tym dwóch bramkarzy. Mecz niestety przegrany, choć pierwsza połowa bezbramkowa. Niestety przykra kontuzja Dominika, to nie w starciu z przeciwnikiem, źle stanął. Zdarza się najlepszym, a może brak treningów Na szczęście spadek z B klasy nie grozi, ale no właśnie to ale. Dziękuję za niedzielne spotkanie. Za tydzień mecz z liderem, a już słychać że brak zawodników, bo jednak zbyt łatwo oddaje się juniorów do innych klubów, to później nie ma kto grać. Przykre to i smutne.
..........ten blogger poświęciłem całej mojej pasji, czyli temu wszystkiemu co przewija się przez całe moje życie, futbol ale nie tylko ten za wielkie pieniądze, ale w każdym wykonaniu, poprzez ligi amatorskie, młodzików, juniorów,kobiety do tych najlepszych i nie tylko na krajowym podwórku.........tutaj znajdziecie mecze od czasu skończenia mojej karencji, wcześniejsze mecze w innym miejscu, choć też nie wszystkie :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz