III liga, grupa III
OCZKO (17')
BKS STAL: BRUCHAJZER - KARETA, RADOMSKI, BEZAK (85 min. MĄCZKA), PIELICHOWSKI (60 min. KARCZ), MUSIOŁ, CZAICKI, OCZKO (60 min. SZCZUREK), SOBALA, PIECZUR, TONIA
Wielka sobota, to i mamy takie jakby Derby Miasta. Nigdy do tej pory jakoś nie mieliśmy zbytnio szczęścia do meczy derbowych. Troszeczkę opóźniło się wejście piłkarzy BKS-u na boisko, ale to wszystko za sprawą wymiany koszulek. Goście zapomnieli swoich wyjazdowych. Początek meczu to dobra gra z Naszej strony, co udowodnili piłkarze strzeloną bramką. Niestety pod koniec pierwszej połowy fatalny błąd, kolejny już w trzecim meczu i utrata bramki. Druga połowa to słaba gra i utrata kolejnych bramek. Ciekawe czy doczekamy meczu że piłkarze podejdą do takiego meczu jak należy. Zresztą nie chodzi tu tylko o piłkarzy, na stadionie brak cateringu, ale to nie dziwi gdyż Kibice BKS STAL nigdy nie byli zbytnio szanowani przez władze klubu, bo jak inaczej można nazwać również zakaz sprzedaży piwa w hotelu, który jest poza stadionem.Władze zawsze można zmienić, KIBICE zostają do końca. Dobry doping ze strony Old School, co cieszy.
bilet: 6 zł
widzów: