(56) BKS STAL - Skra Częstochowa

III liga grupa III

1:2 SZCZĘSNY (63')

2:2 SAMOBÓJCZA (88")

BKS - STAL: KOZIK - RADOMSKI, DUDAŁA, FELSCH, DZIONSKO - FURCZYK (63 min. PRYSZCZ), CZAICKI, SZCZĘSNY,  WIŚNIEWSKI (60 min. ISKRZYCKI), CAPUTA, CHRAPEK.

 podczas meczu, podszedł do mnie jeden ze starszych zwykłych Kibiców i zapytał dlaczego nie ma dopingu?i co ja mu miałem odpowiedzieć, że są wakacje, że u Nas grupa Ultras pomału umiera śmiercią naturalną, nie wiem, po prostu od kilku lat wszystko toczy się w złym kierunku jeżeli chodzi o doping, zresztą nie tylko chodzi o doping, wystarczy zobaczyć frekwencje na meczach wyjazdowych, ale to już inne osoby są za to odpowiedzialne, czy dobrze robią, nie wiem. Jedno jest pewne przyszli i kiedyś odejdą tak jak większość ,a  My zawsze Tu będziemy. Co do meczu piłkarze przespali pierwszą połowę i to było widać na tablicy wyników, na szczęście druga połowa należała do Nas i uratowaliśmy remis, choć gdyby któryś z piłkarzy potrafił jeszcze strzelać rzuty karne,to trzy punkty pozostały by w Bielsku-Białej. Po za tym było kilka piwek w zacnym gronie, Ludzi którzy na pewno mają BKS STAL w Sercu.

                                                                    bilet: 10 zł

                                                                    widzów: 100

(55) Legia Warszawa - Dundalk FC

czwarta runda kwalifikacyjna

no to chyba już łatwiej na wejście do upragnionej Champions League, Legia nie mogła trafić, pierwszy mecz wygrany na wyjeździe, więc teraz to chyba tylko kataklizm może przeszkodzić.

na pytanie gdzie jest Legia, odpowiedź jest tylko jedna - w Lidze Mistrzów, od wczoraj bardzo popularne stwierdzenie, a jeżeli chodzi o sam mecz to wystarczy napisać jak podziękowała " ŻYLETA" piłkarzom za grę, znaczy się za to coś co robili na boisku. Opuścili trybuny i podziękowali głośnym LEGIA GRAĆ K---A MAĆ !!!. Fajna sprawa ze pomimo że drużyna z Warszawy gra beznadziejną piłkę, awansowała do Ligi Mistrzów, dawniej grała niezłe mecze a nie mogła awansować. Chyba zarząd klubu , jeszcze mało zawodników usunął, bo po wczorajszym meczu wywalił bym więcej chodzących gwiazdorów. Oczywiście Najlepsi byli Kibice, było wszystko w klasie światowej, czyli głośny doping przez cały mecz, oprawa, flagowisko no i oczywiście pirotechnika. No ale co z tego że Kibice są Super, gdy kopacze z taką grą to chyba będą dostawać ostre lanie, zresztą na pewno.

bilety: 55 zł

widzów: 29 066

(54) LKS Unia Turza Śląska - BKS STAL

III liga grupa III

na szczęście trzeci wyjazd w tej kolejce wypadł nie tak daleko, ale dobre jest to że na dodatek na stadion gdzie jeszcze nie byłem. Mecze z beniaminkami są ciężkie zwłaszcza gdy są gospodarzami.

ODWOŁANY

no i niestety ze względu na pogodę mecz został odwołany, płyta boiska nie nadawała się do rozegrania meczu, co nie jest zaskoczeniem gdyż od rana cały dzień padał deszcz.. Jedynie można było zwiedzić stadion no i oczywiście wypić piwko w barze klubowym. Teraz tylko trzeba poczekać na wyznaczenie nowego terminu meczu. Gospodarzom to przełożenie meczu bardzo pasowało, gdyż było pewne że ich najlepszy piłkarz jest kontuzjowany i nie zagrał by w tym meczu.

(53) MFK Karvina - FK Dukla Praha

E-pojištěni 1. Liga

no więc nadszedł czas na zobaczenie pierwszego meczu Karviny w pierwszej lidze, przeciwnika nie wybierałem, ważne żeby zobaczyć nowy stadion, bardzo szybko wybudowany. Czechy to mój ulubiony kierunek, a za Karviną przemawia jeszcze to że jest bardzo blisko, można dojechać szybko i jeszcze wrócić na mecze do Kraju.

pogoda dopasowała, do bardzo fajnego meczu a zwłaszcza do wypicia kilku ulubionych czeskich piwek :-) Wreszcie mogłem zobaczyć nowy stadion beniaminka, mały bardzo kameralny, typowo piłkarski, takie stadiony powinno się budować, a nie jakieś kolosy które i tak nigdy nie będą zapełnione.Sam mecz można powiedzieć ze był wyrównany, ale zwyciężyli gospodarze i za to zasługują na pochwałę. Atmosfera na meczu bardziej piknikowa, choć są dwa młyny, dopingujące przez całe spotkanie, była również kartoniada, na rozpoczęcie meczu. Obecna również około 20 osobowa grupa Kibiców gości, dobrze oflagowana. Na dodatek stadion był bardzo chroniony, przez bardzo mocno uzbrojone patrole policji.

bilet: 70 kcs

widzów:

(52) KS Polkowice - BKS STAL

III liga grupa III

nowy sezon ma to do siebie że jest ciekawsza liga, ale zarazem też dalsze wyjazdy, teraz ponownie wypada pokonać ponad trzysta kilometrów, ale cóż jak jest tylko okazja trzeba podążać za Swoją drużyną bez względu gdzie gra mecz.Szkoda tylko że przy dzisiejszych możliwościach, niestety coraz mniej Kibiców chętnych na podróże , ciekawe jakie są tego przyczyny? Brak pieniędzy :-) lenistwo :-)

SZCZĘSNY (11')

CHRAPEK (48')

BKS - STAL: KOZIK - DZIONSKO, PROKOPÓW, FELSCH, RADOMSKI, SZCZĘSNY (81min. BEZAK), CZAICKI, FURCZYK, KARCZ, CAPUTA (88 min. WIŚNIEWSKI), CHRAPEK (68 min. SOBALA).

pogoda dopisała, więc dziesięciogodzinny wyjazd minął bardzo szybko, zwłaszcza podróż, jak to dobrze że są te autostrady ( choć niestety płatne). Coś ze smutnych rzeczy tego wypadu, to wielka szkoda że sektor dla Kibiców gości był pusty, dziwne czasy, kiedyś to w parę osób, ale zawsze ktoś był, zwłaszcza to zaskakujące, że wszyscy narzekali, że w poprzednich sezonach słabe wyjazdy bo co roku do tych samych miejscowości, a teraz mamy nowy sezon, nowa liga, ba nawet nowi ciekawi przeciwnicy i co , bez zmian, dalej niektóre wyjazdy na zero jeśli chodzi oczywiście o Kibiców.. A sam mecz?, mógł  wynik być o wiele wyższy, jak zwykle ta skuteczność szwankuje, może wypadało by potrenować te strzelanie, bo później na boisku same zaskoczenia. Ale ogólnie dobra gra gości, można otwarcie powiedzieć że panowali na boisku. Jak to często bywa, swoje trzy grosze musiał dołożyć opolski sędzia, chyba zapomniał że Odra awansowała i nie musi już być stronniczy, pogubiła się chłopina w drugiej połowie, no i mecz zaczął być nerwowy, ale od czego się ma żółte kartki. Dlaczego nie karają za takie sędziowanie. Po meczu kilka słów powiedział do niego Nasz Trener, ale wątpi czy "dizelek" zrozumiał :-)

bilet: 5 zł

widzów: 100

(51) BKS STAL - Górnik Wałbrzych

III liga grupa III

No i zaczynamy mecze na własnym boisku i to na dodatek nowo położona murawa, przeciwnik dość znany ale z dawniejszych czasów i występów w pierwszej lidze. W poprzednim sezonie, goście walczyli w barażach o awans do drugiej ligi ale niestety przegrali.

1:0 CAPUTA (37')

2:0 FELSCH (56")
 

BKS - STAL: KOZIK -  ZDOLSKI, FELSCH, PROKOPÓW, DZIONSKO, KARCZ (76 min. BEZAK), CZAICKI, FURCZYK, SZCZĘSNY (87 min. RADOMSKI), CAPUTA ( 80 min. BRZEZIŃSKI), CAPUTA (66 min. WIŚNIEWSKI), CHRAPEK (82 min. PRYSZCZ)

no i takich meczy oczekujemy, pewna wygrana a do tego super akcje, można powiedzieć ekipa na awans. Widać było zgranie drużyny, miejmy nadzieje że tak już będzie do końca i nie był to tylko jeden występ. Cała drużyna zasłużyła na wyróżnienie. Kibice jak zwykle na wysokim poziomie, z bardzo dobrym, głośnym dopingiem. Byli również kibice gości, choć zapewne w większości to ich sprzymierzeńcy z Gks Tychy, ważne że przyjechali, choć na mecz się spóźnili i wyszli wcześniej (och te pkp). Było oczywiście sporo piwka w doborowym towarzystwie. Dzięki za wsparcie i odwiedziny Braci z Sosnowca. Na meczu były trzy pokolenia mojej Rodziny, był mój Ojciec oraz Syn, co świadczy o tym że u Nas liczy się tylko BKS STAL.

bilet: 6 zł

widzów: 

(50) Zagłębie Sosnowiec - Pogoń Siedlce

I liga

oj ciężko jest opisać mecz w Sosnowcu , szczególnie dla mnie, bo czuje się Zagłębiakiem, tylu przyjaciół, takie zawsze serdeczne przywitanie, to zawsze nad Brynicą.. Na mecz przyjechałem z Łodzi pociągiem ( och te soboty robocze), na dworcu oczywiście czekali na mnie przyjaciele,następnie jak to w tradycji spokojne piwko ( i nie tylko) przed meczem. No a mecz jak to mecz, najważniejsze że wygrany, choć trzeba powiedzieć ze goście też grali niezłą piłkę i dlatego trzeba się cieszyć ze zdobytych punktów. Kibice oczywiście z głośnym dopingiem. Wielkie dzięki za kolejny wspaniały pobyt w Sosnowcu.

bilet: wiadomo

widzów:

(49) Legia Warszawa - FK AS Trenčín

trzecia runda kwalifikacyjna

 no to gramy dalej, ciekawe czy jeszcze kiedyś jakiś polski klub zagra w Champios League, najbardziej liczę na Warszawiaków, bo oni jako nieliczni co roku grają najdłużej w pucharach. Zostało już naprawdę niewiele, wystarczy wygrać ten mecz, dobre losowanie i tylko dwa mecze do szczęścia. :-)

LEGIA: MALARZ - BERESZYŃSKI(56'BROŹ), LEWCZUK, PAZDAN, HLOUSEK, JODŁOWIEC, KOPCZYŃSKI, MOULIN, KUCHARCZYK, LANGIL(69' ALEKSANDROW), NIKOLIĆ(778' PRIJOVIĆ)

Co tu napisać, na pewno jak najmniej o meczu, bo on po prostu się odbył, najważniejsze że Legia awansowała.Na mecz pojechałem ze znajomym samochodem z Łodzi, tak naprawdę jak to fajnie że można jechać na mecz pucharowy autem,  szczerze mówiąc to pociągiem po pracy było by ciężko zdążyć. Podałem nazwiska piłkarzy żeby kiedyś sobie wspomnieć, kto brał udział w tak fatalnym spotkaniu. My to mamy chyba jakieś fatum na te puchary, bo niby drużyny dobrze grają w lidze a w pucharach szybko odpadają. albo ta nasza liga jest taka beznadziejna, co chyba bardziej pasuje do opisu. Jak zwykle najlepsi na Łazienkowskiej byli Kibice Legii, zresztą to jest normalka, na każdym meczu są ponad normę, głośny doping praktycznie bez chwili odpoczynku ( no dobra w przerwie meczu nie śpiewali), "Żyleta" potrafi poderwać do śpiewanie cały stadion, co daje niesamowity efekt. Warto też wspomnieć że byli kibice gości, w ilu ?.... no chyba z 10 ich było.

bilety: 40 zł

widzów: 21 850